Wczorajszego wieczoru przed Estadio Mestalla doszło do niecodziennego zdarzenia. Setka zawziętych kibiców protestowała przeciw decyzjom Ronalda Koemana i Juana Solera, jednocześnie jednoczyła się z Albeldą, Cañizaresem i Angulo.
Zdaniem niektórych wynik wczorajszego protestu jest marny. Powodem tego była niska frekwencja protestujących. Zaledwie setka entuzjastów zebrała się, by zademonstrować złość i wypowiedzieć swoje zdanie na temat ostatnio gorącego wątku, związanego z odsunięciem od kadry Albeldy, Cañizaresa oraz Angulo. Celem manifestacji było zapewne wywarcie wrażenia na całym zarządzie. Nic dziwnego, że sprawa nie pozostała bez echa.
W trakcie demonstracji dało się słyszeć przeróżne hasła i opinie. Wszyscy jednak zgodnie oczekują tego samego, czyli wyrzucenia z posady trenera Koemana i dymisji Solera. Z megafonu padały ostre i dosadne słowa: "Soler zrezygnuj i wyrzuć Koemana". Inne to np.: "Soler podaj się do dymisji, my ciebie nie chcemy" albo "Soler hołoto, wynocha z Mestalla".
Odnośnie poszkodowanej trójki tłum wykrzykiwał "Jesteśmy z Wami".
Inicjatywa akcji rozeszła się po stolicy Turii w bardzo szybkim tempie, poprzez sms - y wysyłane przez samych organizatorów. Wczorajsze groźby to tylko przedsmak tego, co ma wkrótce nadejść. Mówi się, że rzesze fanów ponownie wybuchną 2 stycznia, w rewanżowym meczu Valencii z Real Unión.
Protest można obejrzeć w dziale VCF Video!
Kategoria: Ogólne | Źródło: Las Provincias/Marca