Strona główna

Oceny za mecz z Málagą

Redakcja | 03.03.2016; 19:39

oceny po meczu

Ważna wygrana

Kolejna ligowa wygrana na wyjeździe. Podopieczni Gary'ego Neville’a wywieźli cenne trzy punkty z La Rosaleda, choć siedemnasty raz z rzędu nie udało się zachować czystego konta.

Oceny redakcji w skali od 1 do 10:

Diego Alves (5,5): Przy straconej bramce zdecydowanie należy mieć pretensje do obrońców. Poza tym przyzwoity występ choć gospodarze nie zatrudniali go zbyt często.

Barragán (4,5): Niewidoczny przez większą część spotkania. Brakowało go zwłaszcza w akcjach na połowie rywala.

Mustafi (6,5): Wreszcie dobry występ Mustiafiego chociaż można mu zarzucić, że do spółki z Santosem nie zapobiegli strzałowi Copa. Poza tym grał pewnie i liderował formacji defensywnej.

Santos (5): Kolejny mecz, w którym nie potrafi przekonać do swoich umiejętności. Przeplata dobre interwencje z nerwowymi zagraniami, zwłaszcza podczas rozgrywania piłki. Lepsza druga połowa.

Gaya (6): Przyzwoity występ lewego obrońcy. Nie pozwolił gospodarzom na zbyt wiele w swojej strefie boiska. Szkoda tylko tych bardzo niecelnych wrzutek.

Javi Fuego (6,5): Pokazał doświadczenie i mądrość. Nie tracił piłek, dobrze się ustawiał, przerywał akcje przeciwników. Dał dużo spokoju w środku pola.

Parejo (5): Zmazał nieco plamę z meczu z Athletikiem. Przyzwoita gra chociaż zbyt często pozostawał niewidoczny.

Andre (6,5): Zaliczył kluczową asystę przy zwycięskim golu Czeryszewa. Poza tym dobry mecz, choć fragmentami był poza grą.

Czeryszew (7): Był aktywny przez całe spotkanie. Miał swój mały udział przy samobójczej bramce Kameniego i strzelił decydującą bramkę.

Feghouli (4,5): Bardzo przeciętny występ w wykonaniu skrzydłowego. Zdjęty tuż po sytuacji, która mogła się zakończyć wyrzuceniem go z boiska.

Paco Alcácer (6,5): To po jego dośrodkowaniu Kameni wpakował piłkę do własnej bramki. Wyłożył też świetną piłkę Czeryszewowi, ale temu zabrakło dosłownie centymetrów, aby strzelić w bardzo dogodnej sytuacji.

Piatti (5): Wszedł w końcówce i nie pokazał zbyt wiele. Tradycyjnie aktywny.

Rodrigo (5): Tuż po wejściu na boisko brał udział w dwóch kontratakach, które mogły się zakończyć bramkami. Brakowało umiejętności podjęcia dobrej decyzji w kluczowych momentach.

Vezo (-): Grał zbyt krótko. Jego interwencja w doliczonym czasie gry uratowała zespół przed stratą bramki.

Neville (6): Najwyraźniej potrafił zmotywować drużynę w przerwie, bo tej udało się to, co nie udało się w niedzielę, czyli wygrać mecz pomimo objęcia prowadzenia przez rywala.

Kategoria: Składy | Źródło: własne