Komplikacje na finiszu
Benfica ma czas do środy, by przyjąć ofertę za Enzo Péreza w wysokości 25 mln €. Lim nie zamierza dłużej czekać na decyzję Luísa Filipe Vieiry, zwłaszcza że obaj panowie doszli do ustnego porozumienia już jakiś czas temu.
Warunki sprzedaży Enzo Péreza zostały ustalone dwa miesięcy temu, podczas spotkania między prezydentem Benfiki z Peterem Limem w jednej z madryckich restauracji. Wówczas Singapurczyk zaoferował 25 mln € plus zmienne za transfer pomocnika, a Luís Filipe Vieira na taką propozycję przystał. Teraz jednak żąda on 30 mln €.
W takiej sytuacji Lim zmuszony był dać Portugalczykowi ultimatum: albo przyjmujecie ofertę na jaką się umówiliśmy, albo szukamy innego piłkarza. Jak piszą dziennikarze Superdeporte jest to kwestia nie tyle pieniędzy co dumy i wywiązania się z umowy.
Zdaniem portugalskiej prasy powodem, dla którego Viera wycofał się z umowy jest presja ze strony kibiców: Benfica straciła już kilku kluczowych piłkarzy, w tym Rodrigo i Gomesa na rzecz Valencii, a Pérez ma być jednym z piłkarzy, którzy zostaną symbolem zeszłorocznej Benfiki, finalisty Ligi Europy i zwycięzcy portugalskiej ligi.
Mimo to w Benfice są przygotowani na najgorsze. Do klubu już dołączył Andreas Samaris, Grek o podobnej charakterystyce co Enzo.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte