Przedmeczowa konferencja
Choć w głowach piłkarzy zapewne wciąż jest spotkanie z Sevillą, czas wrócić do ligowych rozgrywek. Przed spotkaniem z Realem w konferencji prasowej udział wziął Juan Antonio Pizzi.
„Źle czujemy się po czwartkowym spotkaniu, ale przed nami kolejne starcie i musimy zachować się jak profesjonaliści, odbudować i skonfrontować się z rywalem. Postaramy się wykorzystać każdą okazję, która pozwoli nam zapomnieć o tym, co przeżyliśmy w czwartek. Jesteśmy w stanie zagrać jutro dobrą partię, a wygrana na Bernabeu z Realem mogłaby przywrócić nam radość. Nie myślimy o tym komu przeszkodzimy, a komu pomożemy w walce o mistrzostwo. Chcemy wygrać. ” – rozpoczął.
„Skupiamy się na najbliższych dwóch tygodniach pracy, które będą ostatnimi w tym sezonie. Do końca czekają nas trzy spotkania i chcemy pokazać się w nich z jak najlepszej strony” – oprócz niedzielnej potyczki z Realem, Valencię czekają mecze z Levante i Celtą Vigo. „Futbol jest wspaniały i zawsze daje możliwość do rewanżu. Musimy zachować twarz” – dodał.
Zapytany o swoją przyszłość w klubie Juan Pizzi odparł: „Nie chcę o tym wiele mówić. Na razie jesteśmy zadowoleni z pracy tutaj i klub również. Pomimo ostatniego odpadnięcia z Ligi Europy, czas spędzony tutaj do tej pory uważamy za dobry”. Argentyńczyk nie chciał również komentować transferu Rodrigo de Pauli, który wydaje być się jedna nogą w Valencii.
Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca.com