Strona główna

Kto stanie pomiędzy słupkami?

benji | 17.10.2007; 22:05
Jedną z pozycji na której nie brak w Valencii światowej klasy zawodników jest zdecydowanie bramkarz. Quique Flores ma bowiem do dyspozycji Santiago Canizaresa oraz Timo Hildebranda, którzy reprezentują bardzo zbliżony poziom. Z pewnością więc Mister będzie miał pewien problem z obstawieniem pozycji portero przed najbliższym spotkaniem z Deportivo La Coruña.

Problem bogactwa, jak można nazwać ten dylemat, podzielił kibiców Ches na dwa obozy. Jedni nie widzą między słupkami bramki Nietoperzy nikogo innego jak tylko Cañizaresa, który stał się już symbolem klubu i jednocześnie, mimo dojrzałego wieku, wciąż należy do najlepszych golkiperów na świecie. Z kolei inni uważają, że popularny el Dragon najlepsze lata ma już za sobą i nadszedł czas aby pozycję strażnika bramki Los Ches przejął Timo Hildebrand. Argumentów nie brakuje jednym ani drugim bowiem obaj piłkarze prezentują podobny poziom, a najlepszą weryfikacją ich umiejętności jest boisko... które również nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Zarówno Cañete jak i Hildebrand rozegrali podobną liczbę spotkań, w których prezentowali bardzo zbliżony poziom.

Taki obrót spraw z pewnością nie martwi, ale też i nie może cieszyć Quique Floresa. To na nim bowiem spoczywa decyzja wyboru numeru 1 między słupkami Ches, a w momencie gdy zespół nie znajduje się w najlepszej dyspozycji nie ma miejsca na błąd. Jak więc widać praca szkoleniowca takiego klubu jakim jest Valencia do łatwych nie należy. Takie decyzje trzeba bowiem podejmować niemal na każdym kroku. Na domiar złego dogodzić wszystkim po prostu się nie da i zawsze znajdą się tacy, którzy znajdą powód do krytyki.

Według spekulacji prasowych w najbliższym spotkaniu pozycję portero zajmie Cañizares, który niedawno wrócił do pełni sprawności po okresie kontuzji. Niemniej nie jest to pewna informacja, lecz już zdołała wywołać zażarte dyskusje. W każdym jednak wypadku najważniejsze by decyzja jaką podejmie Mister dobrze wpłynęła na zespół i pozwoliła kibicom cieszyć się z trzech punktów przywiezionych z el Riazor.

Kategoria: Felietony | Źródło: własne/as.com