Strona główna

Parejo, Bernat i Paco pukają do drzwi reprezentacji

Kamil Guziak | 16.04.2014; 19:36

Znakomita postawa piłkarzy zauważona przez del Bosque

Wczorajszy dzień był dla Valencii szczególny, bowiem w pomieszczeniach Miasteczka Sportu w Paternie miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Utworzona z myślą o szkoleniu młodzieży Akademia GloVal doczekała się bowiem oficjalnego otwarcia, a inauguracji dokonał selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Hiszpanii – Vicente del Bosque.

W wydarzeniu oprócz Amadeo Salvo i Francisco Rufete udział wzięło wielu gości, m.in.: Juan Cruz Sol, Manuel Peris, Luis Cervera, Aurelio Martínez czy Vicente del Bosque, który spotkał się ze sztabem trenerskim oraz samymi piłkarzami tuż przed wieczornym treningiem.

Wydaje się, że w Valencii gra przynajmniej trzech mocnych kandydatów do gry w reprezentacji Hiszpanii. Wszyscy mieli możliwość spotkać się z selekcjonerem kadry narodowej, który odwiedził pierwszy zespół Valencii na pierwszym po zwycięskim meczu z Elche treningu.

Dani Parejo, Paco Alcácer i Juan Bernat – wszyscy trzej coraz śmielej pukają do drzwi reprezentacji. Jeśli nadal będą prezentować wysoką formę, niewykluczone jest, że któryś z nich doczeka się upragnionego powołania od del Bosque. Najbliższym tego wydawać się być może Paco, bowiem jego ostatnie wyczyny nie mogły umknąć uwadze selekcjonera reprezentacji narodowej. Jest on pod wrażeniem tego, co robi młody snajper Valencii, jednak apeluje, by ten dalej ciężko pracował i cierpliwie czekał na swoją okazję. Uważa on także, że Paco jest znakomitym napastnikiem i stać go na wiele. W odróżnieniu od del Bosque tego zdania nie podziela trener reprezentacji Hiszpanii do lat 21 – Julen Lopetegui, który ostatnio pomija najlepszego strzelca w swojej kategorii wiekowej.

Kolejnym piłkarzem Valencii, który zwraca na siebie coraz większą uwagę jest Dani Parejo. W ostatnich tygodniach stał się on prawdziwym mózgiem drużyny, znakomicie rozgrywając piłkę w środkowej części boiska. Wydaje się zatem, że tylko wielka konkurencja na tej pozycji uniemożliwia Parejo przedarcie się do składu la Roja.

Słowa uznania z ust del Bosque powędrowały także w stronę Juana Bernata, który jest obecnie niewątpliwie jednym z najlepszych hiszpańskich lewych obrońców. No właśnie – jednym z.. co najmniej czterech. Bezapelacyjnym numerem jeden w kadrze narodowej jest były zawodnik Valencii, a obecnie reprezentujący FC Barcelonę – Jordi Alba. Kolejnymi mocnymi kandydatami do gry są Nacho Monreal oraz Alberto Moreno, z którymi Juan musi rywalizować o pozycję numer dwa w kadrze narodowej.

Paco Alcácer wydaje się mieć największą szansę na grę w reprezentacji. Pozycja napastnika w kadrze del Bosque jest bodaj najsłabiej obsadzona.

Cała trójka pozostaje ze sporymi szansami na powołanie do reprezentacji, w której obecnie nie występuje żaden piłkarz Valencii. Warto więc dalej ciężko pracować, by móc dołączyć do takich piłkarzy jak Villa, Silva, Mata, Albelda, Baraja, Alba czy Marchena, którzy stanowili bądź stanowią o sile kadry narodowej.

Del Bosque odniósł się także w swojej wypowiedzi do braku powołań dla piłkarzy Valencii przy ustalaniu składu reprezentacji Hiszpanii, obwiniając politykę sprzedaży najlepszych zawodników w klubie w ostatnich latach. Obecnie w klubie nie występuje żaden zasłużony dla reprezentacji zawodnik, dlatego też selekcjoner sięga po zawodników innych drużyn. Ostatnim hiszpańskim zawodnikiem Valencii, który dostąpił zaszczytu reprezentowania swojego kraju był Roberto Soldado.

Teraz wszyscy w klubie mają nadzieję, że w kadrze la Roji znajdzie się miejsce dla trójki utalentowanych valencianistas. Zarówno Paco, Bernat jak i Parejo stanowią, bądź w najbliższym czasie stanowić będą dla del Bosque swoistą alternatywę, przy rozdawaniu powołań do reprezentacji. Miejmy nadzieję, że to tylko kwestia czasu..

Kategoria: Reprezentacje | Źródło: plazadeportiva.com