Real Madryt na zakupach
Dziennikarze Superdeporte sugerują, że Juan Bernat może być latem jednym z priorytetów transferowych Realu Madryt. Carlo Ancelotti już teraz myśli o wzmocnieniach kadry na przyszły sezon i zamierza w miejsce Fábio Coentrão sprowadzić innego lewego obrońcę.
Umowa Bernata wygasa w 2015 roku, jednak wg niektórych źródeł negocjacje w sprawie transferu jej przedłużenia trwają już od dłuższego czasu. O jego transfer zabiega jednak nie tylko Real, ale również dwa włoskie kluby: Inter i Napoli.
Rafa Benitez miał nawet rozmawiać o transferze z Rufete, przy okazji wypożyczania Vargasa. Odpowiedź dyrektora sportowego była natychmiastowa: Bernat nie jest na sprzedaż, a klauzula wynosi 20 milionów euro.
O ile jednak Włochów taka kwota odstraszyła, o tyle Real Madryt stać na taki wydatek. Ancelotti szuka młodego, ofensywnie usposobionego obrońcy, który mógłby odciążyć nieco Marcelo. Bernat idealnie pasuje do takiej wizji. Zwłaszcza, że proces hiszpanizacji Realu Madryt wcale się nie zakończył, a kibice i włodarze Los Blancos chcą powtórzyć historię z Danim Carvajalem. Między innymi dlatego Królewscy obserwują również Alberto Moreno z Sevilli, którego kwota wykupy jest nieco niższa (18 milionów euro – przyp.red.)
Bernat, który zgarnął tegoroczną nagrodę dla najlepszego piłkarza z Walencji w roku 2013 od dwóch meczów nie pojawił się na boisku. Choć transfer w zimowym okienku jest wykluczony, klub z pewnością będzie się musiał nagimnastykować, by odpędzić potencjalnych kupców.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Superdeporte