Strona główna

„Pod względem finansowym będziemy w czołówce”

Arkadiusz Bryzik | 22.12.2013; 23:03

Poważne plany inwestora

Na konferencji prasowej, która odbyła się niedzielnym popołudniem, Amadeo Salvo potwierdził, że Peter Lim jest zainteresowany kupnem klubu z Estadio Mestalla. Jak sam mówi, rozmowy z Bankią trwają, oferta została złożona, jednak czas na podjęcie decyzji upływa wraz z 15 stycznia 2014 roku.

Choć nie została podana oficjalna kwota, jaką pan Lim miałby przelać na konto Valencii, pewnym jest, że należności, które Valencia ma w stosunku do Bankii, znikną. Biznesmen chciałby, aby oferta została przyjęta w połowie stycznia. Mężczyzna ma zamiar jeszcze zimą sprowadzić do klubu kilku znanych piłkarzy i przeznaczyć na ten cel od 30 do 40 milionów euro. Póki co, Lim zdołał spotkać się nie tylko z przedstawicielami klubu i banku, ale również miasta Walencja.

Na początku konferencji, Salvo przyznał, że kibice zasługują na to, by poznać człowieka, który zamierza zainwestować w klub swoje pieniądze. „Nie mogę powiedzieć, jaka kwota wchodzi w grę, ale jeśli Bankia przyjmie ofertę, Valencia stanie się jednym z najzdrowszych finansowo klubów w Europie. To jest najlepsze wyjście dla klubu, dla Fundacji oraz dla Bankii” – przyznał na konferencji prasowej prezydent. „To oferta dobra dla przyszłości Valencii. Możemy stać się jednym z najlepszych zespołów w Europie. Cała operacja jest jedną z dwóch, trzech największych przedsięwzięć w historii futoblu” – dodał. Według mediów i kibiców, oferta która była tematem konferencji może równać się z tymi, które otrzymały w niedalekiej przeszłości Manchester City i Paris Saint-Germain.

Najważniejszym celem Petera Lima miałby być awans do Ligi Mistrzów jeszcze w sezonie 2013/2014 oraz w późniejszym czasie przerwanie hegemonii Barcelony i Realu. Inwestor chciałby również czym prędzej dokończyć Nuevo Mestalla i kontynuować rozpoczęte projekty młodzieżowe.

Jeśli wierzyć doniesieniom mediów, Bankia jest pod wrażeniem oferty Singapurczyka i – choć w sprawie klubu wpłynęły jeszcze inne oferty – ciężko będzie znaleźć propozycję lepszą niż ta, którą złożył Lim. Biznesmen jest przedstawiany w mediach jako fan futbolu, a podczas listopadowego spotkania z Salvo, miał ponoć przekonać prezydenta o swoim szacunku dla klubu.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte | Las Provincias