Jedynym zawodnikiem, który zasilił klub w letnim okienku transferowym, a z powodu kontuzji nie rozegrał jeszcze ani jednego spotkania jest Nikola Zigić. Serb, po którym było widać, że jest niezmiernie spragniony gry, stawił się dziś na konferencji prasowej, gdzie ochoczo odpowiadał na pytania zgromadzonych dziennikarzy.
Debiut
Bardzo chciałbym w końcu zadebiutować. Po kontuzji nie ma już śladu. Mam nadzieję, że to się już nie powtórzy i będę mógł być zawsze do dyspozycji trenera.
Rozmawiałeś z trenerem?
Na treningach daję z siebie maksimum możliwości. Trener nic mi nie mówił, jednak wiem, że nie jestem jeszcze na tyle przygotowany, aby grać od pierwszych minut.
Co myślisz o zespole
Cieszę się, że tu jestem. Widać, że trener rozumie się z graczami, co miejmy nadzieję czymś zaowocuje w tym sezonie. Ponadto ważne jest, że zespół od początku konsekwentnie osiąga dobre wyniki.
Konkurencja
Dobrze na mnie wpływa, dzięki czemu zawsze daje z siebie wszystko.
Co sądzisz o Valencii?
Nazwa mówi sama za siebie, zresztą wystarczy spojrzeć na historię, kadrę, czy sukcesy i wszystko jasne.
Potrzebujesz tłumacza na konferencji
Znam hiszpański, jednak nie zawsze potrafię się wypowiedzieć tak jakbym chciał.
Recreativo
To dobra drużyna, która dodatkowo gra u siebie, lecz jedziemy tam po zwycięstwo.
Liga Mistrzów
Za pięć dni czeka nas trudna przeprawa z Chelsea Londyn, jednak na razie skupiamy się na wcześniejszym spotkaniu z Recreativo Huelva.
Twoje atuty
Z pewnością jednym z nich jest nim mój wzrost.
Kategoria: Wywiady | Źródło: valenciacf.es