Strona główna

Przyszłość Valencii pod znakiem zapytania

Łukasz Piekarski | 10.09.2013; 20:09

Klub zostanie sprzedany?

Wczoraj Bankia ustaliła z fundacją odroczenie terminu spłaty długu, do czasu aż Naczelny Trybunał Sprawiedliwości wyda orzeczenie, które będzie potwierdzało, że klub w niedalekiej przyszłości, będzie w stanie spłacić należności i uzna prawidłowość poręczenia kredytu.

W poniedziałkowym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele klubu, fundacji, Bankii oraz samorządowcy. Zostało zawarte porozumienie, że do czasu wydania orzeczenia Naczelnego Trybunału Sprawiedliwości, nie zostaną podjęte żadne drastyczne kroki, związane z przyszłością klubu. Jeżeli jednak owy trybunał uzna poręczenie kredytowe za nieważne, akcje klubu i fundacji przejmie Bankia, która będzie chciała się ich pozbyć i wystawi na sprzedaż.

Zaczęto już spekulować, że nowym właścicielem klubu miałby zostać szejk Hamad bin Hamad al Nahyan, który w ostatnich dniach przebywał w Walencji. Oficjalnie jednak wiadomo o tym, że jego wizyta w mieście związana była z nabyciem działek Aragon Avenue oraz spotkaniem na zaproszenie Alfonso Rusa, dotyczącym przyszłości Nuevo Mestalla. Jak udało się dowiedzieć szejk jest zainteresowany zainwestowaniem w dokończenie budowy stadionu, jednak opuścił Walencję, nie dając znaku, jakoby byłby zainteresowany kupnem klubu.

Kategoria: Ogólne | Źródło: SuperDeporte