El Capitano opuści Valencię?
Ikona i kapitan walenckiego klubu, David Albelda na konferencji prasowej poinformował, iż na 95% odejdzie z Los Ches po zakończeniu obecnego sezonu. Defensywny pomocnik swoich sił chce spróbować poza granicami Hiszpanii.
"Na 95% nie przedłużę wygasającego w lecie kontraktu z Valencią. Mam pomysł, aby podjąć się nowego wyzwania i spróbować swych sił poza granicami kraju. Jednak poczekajmy jeszcze do końca sezonu, nic nie jest pewne. Decyzja należy tylko do mnie" - powiedział Albelda.
Następnie pomocnik odniósł się reprezentacyjnych powołań, które wczoraj ogłosił Vicente del Bosque."Brak Soldado? Mecze towarzyskie to testy. Del Bosque musi dać szanse wielu graczom. A co do Isco, trzeba przyznać, chłopak ma ogromny talent, powołanie dla niego to wielkie wyróżnienie. Szkoda, że nie został w Valencii, ale podobała mu się wizja szejka Malagi i odszedł".
Na koniec El Capitano parę słów poświęcił byłemu Nietoperzowi, Davidowi Villi oraz zbliżającemu się spotkaniu z FC Barceloną - "Villa to świetny zawodnik, ale nie gra zbyt wiele. Powiem nawet, że się marnuje w Barcelonie. Co do meczu to czeka nas bardzo trudny bój. Barcelona to najlepsza ekipa na świecie, ale to nie oznacza, że mamy się poddać! Musimy wierzyć, że możemy ich pokonać".
Kategoria: Wywiady | Źródło: SuperDeporte