Albelda powoli odchodzi w cień
Ledwo kilkanaście dni temu zakończyło się okienko transferowe, a sekretariat techniczny rozpoczyna kolejne poszukiwania potencjalnych wzmocnień. Priorytetem jest znalezienie następcy Davida Albeldy - Braulio ma już kilku kandydatów.
Żywa legenda walenckiego klubu, David Albelda, powoli zbliża się do zawieszenia butów na kołek. Najlepsze lata El Capitano zdecydowanie minęły, a powoli także zdrowie utrudnia grę 35-latkowi. Przez kilka poprzednich dni Hiszpan nie trenował ze względu na dolegliwości, jednak od poniedziałku wrócił do normalnych zajęć. Stan zdrowotny ponownie dał o sobie znać, ponieważ David musiał przerwać poranną sesję treningową ze względu na uraz ścięgien w prawej nodze. Wstępna diagnoza wskazuje na trzytygodniową przerwę od futbolu.
Doświadczonego pomocnika w ostatnim czasie stale dręczą kontuzje, a sam zawodnik podirytowany jest swoją sytuacją, ponieważ nie może osiągnąć regularności w grze ani treningach. Wszystko wskazuje na rychłe zakończenie kariery Albeldy, choć sam zawodnik jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji. Sekretariat techniczny ma jednak świadomość tej sytuacji, więc celem zarządu jest zatrudnienie w zimowym okienku transferowym środkowego pomocnika o defensywnym usposobieniu.
Braulio obserwuje już czterech potencjalnych kandydatów do wzmocnienia kadry Mauricio Pellegrino. W notesiku dyrektora sportowego widnieją nazwiska: Oriol Romeu, Mohamed Diamé, Blaise Matuidi, Etienne Capoue.
Najciekawszą opcją jest pomocnik Chelsea, Oriol Romeu. Katalończyk pragnie odejść, bo Di Matteo nie widzi dla niego miejsca w składzie. Problemem może okazać się cena wywoławcza i płaca 20-latka.
Atrakcyjną opcją wydaje się również transfer Mohameda Diamé. Zawodnik West Ham United wyróżnia się dobrym strzałem i siłą fizyczną. 25-latek grał już wcześniej w lidze hiszpańskiej, a kwota transferowa Senegalczyka byłaby przystępna dla oczekiwań sekretariatu technicznego.
Blaise Matuidi także dysponuje odpowiednimi umiejętnościami, by z powodzeniem zastąpić Davida Albeldę. 25-letni Francuz nie znalazł uznania w oczach Carlo Ancelottiego, więc przesiaduje na ławce PSG kosztem Thiago Motty i Marco Verratiego.
Na dzień dzisiejszy ostatnią alternatywą jest rozgrywający Toulouse'y, Etienne Capoue. 24-latek znakomicie radzi sobie w zadaniach defensywnych, jednak jego sprowadzenie może być bardziej skomplikowane.
Możliwe, że Fernando Gago już wkrótce będzie miał następnego konkurenta. Obecnie stan Davida Albeldy nie pozwala na skuteczną rywalizację z Argentyńczykiem, więc włodarze klubu zmuszeni są do poszukiwań alternatyw. Ostateczną opcją, rozważaną przez argentyńskiego szkoleniowca, jest powierzenie Everowi Banedze większej liczby zadań defensywnych.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: DeporteValenciano