Strona główna

Ferrari Banegi... spłonęło

Bartłomiej Płonka | 30.07.2012; 22:50

Pożar spowodowany przez Argentyńczyka

Éver Banega najwyraźniej nie ma szczęścia do samochodów. W lutym nabawił się idiotycznej kontuzji złamania kostki o której pisaliśmy. Teraz spowodował pożar w którym znacznie uszkodził swoją limuzynę. Na szczęście sam zawodnik nie ucierpiał.

Powodem zaistniałej sytuacji jest najprawdopodobniej wstrząs silnika, który został za mocno podkręcony. Znajdował się on w tylnej części Ferrari 458. To właśnie tylna część auta spłonęła. Ogień rozprzestrzenił się na pobliskie krzaki. Pożar gasić przyjechały dwa wozy strażackie.

Cena rynkowa Ferrari 458, którym jeździł Banega wynosi 250000 euro.

Kategoria: Ogólne | Źródło: SuperDeporte