Argentyńczyk zmotywowany dobrymi występami
Pablo Piatti zabrał głos po awansie Los Ches do półfinału Pucharu Króla. Bohater dwumeczu z Levante był bardzo zadowolony ze swojego występu i nie może się doczekać pojedynku z FC Barceloną.
"Możemy wygrać w Pucharze Hiszpanii z Barceloną. Jesteśmy zadowoleni z awansu do półfinału i wykonanej pracy. Wiemy, co możemy osiągnąć. Mamy dobry zespół z pasją i nie możemy się doczekać tego dwumeczu. Rozegramy dwa skomplikowane spotkania, które będą wymagały wiele wysiłku, ale postaramy się nie zawieść" - komentował zbliżający się półfinałowy pojedynek Argentyńczyk.
"Zawsze mówiłem, że mentalność jest bardzo ważna. Nigdy nie przestawałem wierzyć i próbować, więc są tego efekty. Prędzej czy później pojawiają się wyniki twojej pracy, ale moje trzy bramki to fuks" - odniósł się do swoich pierwszych goli w Valencii 22-latek.
"Mam wiele do udowodnienia w Walencji. Ostatnio zagrałem dobre spotkanie, dodało mi to pewności siebie. Emery często mnie wspierał, dawał mi szansę i czas, abym je wykorzystał. Teraz musimy wygrać z Racingiem. Liga jest bardzo ważna, trzeba znosić trudy obu rozgrywek. Musimy starać się zachować regularność" - komentował bieżące sprawy pomocnik.
Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte