Strona główna

Valencia szuka stopera w Ameryce Południowej

Michał Świerżyński | 16.11.2011; 12:24

Ricardo Costa wystawiony na sprzedaż

Klub nie jest zadowolony z usług Ricardo Costy i szuka dla niego alternatywy na rynku południowoamerykańskim. Spekuluje się na temat dwóch piłkarzy, ale Valencia nie spieszy się z decyzjami.

Uszkodzenie mięśnia dwugłowego uda – ten uraz wykluczył Ricardo Costę na okres około miesiąca. To zamyka przed Portugalczykiem i tak nieliczne opcje pokazania przydatności dla drużyny. Złożyło się na to wiele innych czynników, takich jak częsta niedyspozycja do gry i polemika na temat relacji pozapiłkarskich z kolegami, które według poinformowanych osób nie są najlepsze. Nawet gdy obrońca był zdolny do gry, nie odegrał znaczącej roli w poczynaniach Valencii. Jego udział w grze był widoczny na początku sezonu – w pierwszych 45 minutach w meczu z Racingiem (4:3) i pełnym meczu przeciwko Athleticowi (1:1), a oba spotkania rozegrane zostały na Mestalla.

Na decyzję o wystawieniu Costy na sprzedaż ma wpływ stale spadająca wartość zawodnika, która w lecie była jeszcze na dopuszczalnym poziomie, natomiast teraz jest niezadowalająca, choć to ma szansę się poprawić.

Biorąc pod uwagę, iż Portugalczyk jest teoretycznie trzecim podstawowym obrońcą (po nietykalnej dwójce Rami-Ruiz), sztab szkoleniowy zaczął rozglądać się za jakąś alternatywą w Ameryce Południowej. Spośród rozważanych opcji wyróżnia się argentyńskiego stopera Lisandro Ezequiela Lópeza z klubu Arsenal de Sarandí. Ma 22 lata i 187 centymetrów wzrostu i jest jednym z wyróżniających się piłkarzy w lidze argentyńskiej, choć nie zagrał jeszcze w żadnym z tamtejszych wielkich klubów. Poza swoimi walorami defensywnymi, z łatwością potrafi odnaleźć się w akcjach ofensywnych swojej drużyny.

Oczywiście ewentualny transfer zależy od tego, czy uda się sprzedać Ricardo Costę, ale kolejny stoper nie jest w tej chwili potrzebny klubowi. Spośród piłkarzy przymierzanych do Valencii jest także Dedé z klubu Vasco da Gama noszący przydomek „Dedenbauer” przez sposób rozegrania piłki przypominający poczynania słynnego Beckenbauera. Dedé ma 23 lata i 192 centymetry wzrostu, ale jest jedną z mało prawdopodobnych opcji. Powodem jest cena – piłkarze z ligi brazylijskiej są drodzy, a Dedé zdążył już zadebiutować w kadrze narodowej. Ponadto interesuje się nim Juventus.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Levante-EMV