10,6 sekundy - tyle potrzebował napastnik Valencii
Jonas Oliveira w wygranym meczu z "Aptekarzami" wpisał się w karty historii Champions League. Trafienie do siatki przeciwnika zajęło Brazylijczykowi zaledwie 10,6 sekundy.
Leverkusen zaczęło bardzo niepewnie. Już w 6 sekundzie meczu do wybicia piłki zmuszony został niemiecki bramkarz – Bernd Leno. Niestety dla Bawarczyków, popełnił karygodny błąd posyłając piłkę wprost pod nogi Jonasa. Napastnik Valencii, znajdujący się przed „szesnastką” z zimną krwią wpakował „łaciatą” tuż przy słupku.
Obecnie Jonas zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców najszybszej bramki w Lidze Mistrzów. Brazylijskiemu piłkarzowi zabrakło 0,3 sekundy, aby pobić rekord należący do Holendra Roya Makaaya, który w 2007 roku pokonał bramkarza Realu Madryt już po 10,3 sekundy. Ostatnie miejsce na podium zajmuje Gilberto, któremu taki wyczyn zajął „aż” 20,07 - w meczu Arsenalu z PSV Eindhoven w 2002 roku.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte