Strona główna

Bez eksperymentów - skład jak na Inter.

Ulesław | 14.08.2007; 14:37
Nie sposób ukryć, że najlepszym spotkaniem rozegranym w pretemporada był towarzyski mecz Valencii z Interem Mediolan. Dlatego też - wg dziennikarzy SuperDeporte - Quique Flores wystawić ma dziś niemal identyczny skład jak w tamtym meczu, aby zapewnić Valencii spokojne i pewne zwycięstwo wykluczające jakąkolwiek niemiłą niespodziankę w rewanżowym spotkaniu na sztucznej murawie Szwedów.

Eliminacji Ligii Mistrzów ulgowo potraktować po prostu nie można - dlatego też w dzisiejszym spotkaniu ujrzymy w całości niemal zespół, który w łatwy sposób poradził sobie z mediolańskim Interem. Jedyną - zresztą oczywistą - zmianą ma być obecność Albiola, w miejsce grającego przeciw Interowi Ivanowi Helguery. Filar defensywy Ches z poprzednich sezonów nie cierpi już na żaden uraz i nic nie stoi na przeszkodzie, aby wespół z Carlosem Marcheną tworzył parę środkowych obrońców.

Reszta składu nie powinna ulec zmianie - bramki strzec ma Canizares, na prawej stronie obrony wystąpi Marco Caneira, dla którego szansę otwiera zbyt krótki okres po kontuzji Miguela Brito; po drugiej stronie boiska wystąpi Emiliano Moretti. W środku pola zagrają powracający do wielkiej formy sprzed kilku lat Ruben Baraja oraz kapitan zespołu - David Albelda, doskonałe akcje skrzydłami zapewnić zaś mają Joaquin i Jaime Gavilan, któremu znów niedawne ciężkie urazy Vicente otwierają drogę do pierwszego składu. Za sukcesywne podnoszenie wyniku spotkania odpowiadać ma przede wszystkim para Davidów - wysuniętego "El Guaje" wspierać ma cofnięty nieco Silva.

W ostatniej chwili Quique zdecydować się jednak może na włączenie do wyjściowej jedenastki Miguela Angulo, mającego 243 minuty występów w towarzyskich spotkaniach za sobą, na szkodę Gavilana. W tej sytuacji, Silva zająłby pozycję lewego skrzydłowego, na której zachwycał przed sezonem, zaś Angulo partnerowałby Villi w bojach pod bramką rywali. Ów drugi wariant - wg hiszpańskiej prasy - jest jednak mniej prawdopodobny, i jeśli ujrzymy Angulo w spotkaniu, stanie się to tylko po przerwie.

Miejmy jednak nadzieję, wykazując się chyba niezbyt wybujałym optymizmem, iż niezależnie od ustawienie zespołu, drużyna która nie tak dawno pokazała Interowi, że czasy dominacji włoskiego zespołu we wzajemnych pojedynkach odeszły już w niepamięć, zdoła bez najmniejszych kłopotów już po pierwszym spotkaniu wywalczyć na tyle przekonujące zwycięstwo, iż rewanż będzie tylko czystą formalnością.

Kategoria: Ogólne | Źródło: SuperDeporte.