Strona główna

Nowy kontrakt dla Guaity

Piotr Świca | 24.02.2011; 11:33

Póki co brak porozumienia

Vicente Guaita - piłkarz, który przebojem wdarł się do podstawowego składu Nietoperzy, przez dobrych kilkanaście ostatnich dni walczy o nową umowę z klubem. Intencje obu stron są takie same, jednak w tym momencie osiągnięcie konsensusu wydaje się być odległe. Dlaczego?

Jak w kilku ostatnich latach wszystko rozbija się o kwestie pieniędzy. Valencia nie może sobie pozwolić na wygórowane pensje dla swoich zawodników, kiedy klub jest pogrążony w ogromnych długach. Pomimo codzienn ego kontaktu telefonicznego agenta piłkarza z władzami klubu, żadna ze stron nie chce ustąpić. Nie jest to jednak problemem, gdyż do negocjacji- po ich zerwaniu - nad nowym kontraktem strony mogą usiąść w każdym momencie. Obecna umowa Guaity obowiązuje do czerwca 2012 roku.

Valencii bardzo zależy na pozostaniu bramkarza na Mestalla. Dlatego, jak podają hiszpańskie gazety, proponuje ona zarobki większe, niż ma obecnie ponad połowa drużyny. Oznacza to, że włodarze klubu liczą na młodego portero nie tylko teraz, ale i w dalszej perspektywie.

Kolejnym problemem jest Diego Alves. Młody bramkarz ma ogromny potencjał, z czego doskonale zdaje sobie sprawę Guaita. Obawiając się utraty miejsca w podstawowym składzie Valencianista chce gwarancji, że to on będzie pierwszym bramkarzem klubu ze stolicy Lewantu. Takowej nie mogą dać włodarze, gdyż - jak zapewniają - obaj zawodnicy będą grali w systemie rotacji, który zadowoli i Guaitę, i Alvesa. Jednak ten pierwszy, nawet jeśli się zgodzi, łatwo nie odpuści - chodzą głosy, że wychowanek Valencii chce zostać bramkarzem "na lata", jakim niegdyś był legendarny El Dragon.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Superdeporte