Bramkarz o wczorajszym spotkaniu
Po 18 miesiącach, do bramki Valencii wrócił Vicente Guaita. Młody Hiszpan nie miał jednak szczęścia i znów musiał wystąpić w meczu, który Valencia przegrała.
\"To nie był łatwy mecz, graliśmy przeciwko naprawdę silnej drużynie, a duży wpływ na przebieg meczu, miała czerwona kartka dla Mehmeta Topala. Moim zdaniem, kartki nie powinno być.\"
W ostatnich 4 meczach, Valencia zdobyła zaledwie 1 punkt, na 12 możliwych. Mimo fatalnych wyników, Guaita nie chciał użyć słowa kryzys. \"To nie kryzys. Kryzys byłby, gdyby Valencia znajdowała się w strefie spadkowej\".
Ponadto, bramkarz Valencii twierdzi, że zawsze jest przygotowany do gry i chętnie po raz kolejny stanie pomiędzy słupkami.
\"W tej chwili nie myślę o tym, czy jestem drugim czy trzecim bramkarzem. Zawszę muszę być przygotowany żeby trener mógł na mnie postawić. Moim celem jest gra w Valencii.\"
Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte