Strona główna

Banega: "Emery zasługuje na nową umowę"

Vanisz | 05.05.2010; 17:11

Argentyńczyk zadowolony z pracy Baska

Éver Banega, jeden z najjaśniejszych punktów Valencii w tym sezonie, wezwał zarząd do rozmów na temat odnowienia kontraktu trenera Unaia Emery'ego. Argentyński pomocnik podziwia jego wkład i zaangażowanie w drużynę oraz uważa, że zasłużył na poprowadzenie Los Ches w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Były zawodnik Boca Juniors podkreśla swój szacunek do obecnego szkoleniowca i jest przekonany, że ten powinien otrzymać kolejną szansę. "Unai wykonał świetną robotę i myślę, że jest właściwym człowiekiem dla tego zespołu. Wywalczył miejsce premiujące grą w Lidze Mistrzów, co było głównym założeniem przed sezonem" - mówi Banega, który cieszy się ze zrealizowania celu, jednak jednocześnie podkreśla wagę sobotniego derbowego spotkania z Villarreal.

"Jesteśmy o wiele bardziej spokojni, mając w świadomości wykonanie postanowionego zadnia. Po włożonym wysiłku w cały sezon, możemy być zadowoleni z naszych osiągnięć. Jestem pewien, że w ostatnich dwóch potyczkach damy z siebie wszystko, ponieważ jesteśmy typem zwycięzców i wiemy, że derby to specyficzny mecz, gdzie obie drużyny oddają całe serce i siłę do walki na boisku" - podsumował.

Ever wypowiedział się również na temat swoich indywidualnych wyników. Stwierdził, że cieszy się z tak częstej gry w pierwszej jedenastce, pomimo jego nieudanej przygody z Atlético Madryt, do którego został wypożyczony w zeszłym roku: "Jestem wdzięczny za to, co klub mi zaoferował. Po powrocie z Madrytu nie byłem pewien co do mojej przyszłości, jednak trener mi zaufał, za co chce mu podziękować. Pragnę spędzić tutaj jeszcze sporo czasu".

Na koniec zapytano go, co sądzi o reakcji kibiców, kiedy to boisko opuszczał Rubén Baraja, i któremu to umowa z klubem wygasa 30 czerwca bieżącego roku. "To przykład dla każdego zawodnika, spędzić w takim klubie tyle lat i zdobyć tyle wyróżnień. Takie zachowanie mnie kompletnie nie dziwi, Rubén zrobił wiele dla Valencii i jest tutaj bardzo szanowany" - zakończył.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte