Serbski napastnik Milan Jovanović ma za sobą bardzo udany występ w swojej reprezentacji, kiedy to w meczu przeciwko Rumunii zdołał dwukrotnie wpisać się na listę strzelców. Jeszcze przed tym spotkaniem jego osobą interesowały się dwa hiszpańskie kluby: Atletico Madryt oraz Valencia. Teraz agent piłkarza zaczyna grać w otwarte karty- Serb woli grać w zespole swojego reprezentacyjnego kolegi, Nikoli Zigicia.
Obecny kontrakt snajpera wygasa wraz z końcem tego sezonu, a Serbowi nie jest po myśli go przedłużać. Tym bardziej, że ma szansę spełnić marzenie wielu piłkarzy, parających się tym zawodem- zagrać w najlepszej lidze świata, na dodatek w jednym z najbardziej utytułowanych klubów w historii La Liga.
Zoran Stojadinović, agent Jovanovicia, otwarcie przyznaje już, że piłkarz woli grać dla lewantyńskiego klubu. "Milan zdaje sobie sprawę, że takiej okazji może już nie dostać. Mimo zainteresowania Atletico, mój podopieczny preferuje styl Valencii. Jest przekonany, że łatwiej byłoby mu się do niego przystosować."- pisze Super Deporte. "Następny tydzień będzie decydujący. Intencje obu stron są jasne- zarówno Valencia, jak i mój podopieczny chcą dojść do szybkiego porozumienia. Prezydent Manuel Llorente nie będzie zmieniał propozycji kontraktu w nieskończoność. Chcemy jak najszybciej powiedzieć klubowi tak, abyśmy mogli spokojnie myśleć o przyszłości."- kończy Stojadinović.
Dziennik dotarł do informacji, że Valencia jest w stanie zapewnić piłkarzowi kwotę 4,5 miliona euro za trzy sezony, co daje sumę półtora miliona za jedne rozgrywki. Llorente podkreśla jednak, że negocjacje jeszcze trwają i wszystko może się zmienić. Jeszcze w tym tygodniu obaj panowie mają spotkać się, aby zawrzeć wstępną umowę pomiędzy klubem a agentem piłkarza.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: SuperDeporte