W dniu dzisiejszym zarząd klubu podpisał nową umowę sponsorską, co dowodzi kontynuowaniu polityki wykopywania pieniędzy spod ziemi. Jednym z patronatów sportowych stała się właśnie północnoamerykańska firma Herbalife.
Powstałe w 1980 roku w Stanach Zjednoczonych przedsiębiorstwo zajmuje się produkcją odżywek uzupełniających dietę człowieka, a w szczególności sportowców. Firma promuje także zdrową żywność oraz wyroby pielęgnacyjne do skóry, ciała, twarzy, włosów.
Najnowszy partner Valencii za pierwszy sezon zaoferował kwotę w granicach 500.000-600.000 euro. Szczegółów umowy jeszcze nie znamy, ale na wyjaśnienia czekać długo nie będzie trzeba. Oficjalna strona klubu ograniczyła się do krótkiego ogłoszenia, w którym czytamy, że na 11 września, czyli w najbliższy piątek, na godzinę 12:00 zapowiedziana jest prezentacja sponsora. Logo amerykańskiego konsorcjum widnieć będzie przez ten okres na spodenkach piłkarzy.
Obecnością na demonstracji zaszczycą prezydent klubu, Manuel Llorente, wiceprezydent, Javier Gómez, dyrektor sportowy, Fernando Gómez, w towarzystwie dyrektora marketingu, Juana Pablo Molinero, komunikacji, Damía Vidaganę, kontaktów społecznych, Jordi Bruixolę. Ze strony Herbalife przybędzie przedstawiciel firmy w Hiszpanii, Gerrardo Vallejo, oprócz innych mniejszych kierowników danych stanowisk. Na zakończenie, wypowiedzi w sali prasowej w Miasteczku Sportu udzieli szkoleniowiec druzyny, Unai Emery.
To nie pierwsza styczność Herbalife ze światem sportu, gdyż przedsiębiorstwo wspiera już od dłuższego czasu Los Angeles Galaxy z MLS, ekipę Davida Beckhama. W Europie kontrakty sponsorskie obowiązują ich z szwajcarskim Lausanne oraz włoskim Interem Mediolan.
Tym samym klub ze stolicy Lewantu staje się drugim najlepiej sponsorowanym zespołem, tuż po Realu Madryt. Dzięki tej umowie Valencia rekompensuje sobie także odejście koncernu Compaq, który z powodów trudnej sytuacji ekonomicznej musiał unieważnić kontrakt.
Kategoria: Ogólne | Źródło: ElValencianista.com | Las Provincias