Około 40 minut dyskutował ze swoimi podopiecznymi szkoleniowiec Valencii na temat ostatniej porażki, którą poniósł zespół na Majorce. Emery poczuwa się do winy, co wprost przekazał piłkarzom, którzy tak jak on pragną, by nauczka wyciągnięta z tej lekcji była pewnego rodzaju kamieniem milowym.
Głównym celem, jaki postawił sobie Unai na pierwszej pomeczowej sesji treningowej była poprawa jakości gry i organizacji w obronie. Opiekun Los Ches przede wszystkim kładł nacisk na błędy, które popełniane są przez obrońców z największą częstotliwością. Niecodzienna rozmowa oraz specjalne przygotowania mające ubezpieczać ‘tyły’ to dowód na to, że Unai Emery razem ze swoimi podopiecznymi zamierza puścić w niepamięć spędzający sen z powiek koszmar, jakim jest utrata łącznie 30 bramek w La Liga BBVA.
Nieobecności
W sesji treningowej nie uczestniczyło 7 piłkarzy. Byli to kontuzjowani Renan, Alexis i Albiol, który ponownie odczuwa problemy związane z mięśniem, a także zawodnicy narzekający na drobne dolegliwości, czyli David Villa, Joaquín, Silva, Maduro. Trójka ostatnich, za wyjątkiem Joaquína, którego obecność w meczowej kadrze może zostać rozważana do ostatniej chwili, będzie gotowa do gry przeciwko Sevilli.
W treningu udział brali piłkarze VCF Mestalla, którzy zastępowali wyżej wymienionych nieobecnych. Skład pierwszego zespołu uzupełnili Michel, Carlos David, Jaume, Arturo, Riau i Olsen.
W środę, przed popołudniową podróżą do Sevilli, odbędą się zajęcia za zamkniętymi drzwiami.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Marca