Strona główna

Prezydent Valencii, Vicente Soriano, nie musiał myśleć dwa razy, kiedy zapytano go, jaki wynik satysfakcjonowałby go w sobotnim meczu z Villarreal. W trakcie audycji radiowej bez wahania odparł, że chciałby aby Valencia wygrała 6:0. Najważniejsze są trzy punkty, ale ta rywalizacja ma inny aspekt. Czy chcemy wygrać ? To chyba oczywiste, z Villarreal lepsze 6: 0 niż 1:0, jednak nie traktujcie tego jak żądzy krwi, powiedział. Zapytany o wczorajszą wypowiedź prezydenta, Unai Emery odparł: Prezydent jest mądrym człowiekiem i na pewno jego wypowiedź miała charakter anegdoty.

Trener został wczoraj zmuszony do zmiany planów. Baskijski szkoleniowiec planował zajęcia za zamkniętymi drzwiami w związku ze zbliżającym się meczem. Jednak spora ilość fanów, jaka zgromadziła się w miasteczku sportowym sprawiła, że zdecydował się odbyć trening przy otwartych drzwiach. Dzięki temu kibice skorzystali z okazji i mogli obserwować swoich pupili. Emery podzielił podopiecznych na dwie drużyny, formując grupę zawodników powołanych na dzisiejszy mecz i grupę graczy, którzy nie wystąpią w Santander.

Tymczasem sobotni rywal nietoperzy - Villarreal - nie zdecydował się wnieść odwołania od żółtej kartki jaką w ostatnim spotkaniu obejrzał Marcos Senna. Tym samym kapitan el Submarino Amarillo na pewno nie zagra w przeciwko Valencii w derbach regionu. Zespół Unai'a Emery jedzie do Santander dziś, tymczasem zawodnicy, którzy nie otrzymali powołania, tj. Moretti, Joaquin, Mata, Hugo Viana, Curro Torres, Carleto i Michel o 10.30 mieli odbyć zajęcia w Paternie. Czwartkowa sesja treningowa zaplanowana jest na godzinę 12.00. Emery zapytany przez dziennikarzy, czemu Valencia wybiera się w podróż w dzień spotkania odparł ironicznie: Barca tak robi i jest liderem.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Levante-EMV