Strona główna

VCF Mestalla - Barça Atlètic 0:0

Dzidek | 25.11.2008; 19:33

Valencia Mestalla zremisowała bezbramkowo z zespołem rezerw FC Barcelony. Drużyna zaprezentowała się solidnie w każdej formacji, natomiast na szczególne uznanie zasługuje portero ekipy, Salva. 20-latek, pewny i zdecydowany w swoich interwencjach, rozegrał znakomitą partię.

Początek potyczki unaocznił jak wiele podobieństw jest między zespołami. Obie drużyny mają podobną charakterystykę i oba potrzebowały punktów, by opuścić dolne rejony tabeli. Fernandez ustawił swój zespół ofensywnie, z Olciną, Toledo i Iago w ataku oraz Michelem w pomocy. Pierwsza okazję do strzelenia bramki dla gospodarzy miał Carlos David, który otrzymał podanie z rzutu rożnego wykonywanego przez Joaquina Calderona. Lepiej prezentowała się Mestalleta, jednak to goście byli bliżej objęcia prowadzenia – umiejętności Salvy przetestował Antonio Longas. Zdecydowanie najbliżej zdobycia gola był Pichichi Valencii Mestalla, Michel. Strzał 20-latka wylądował na poprzeczce bramki Rubéna Miño.

Druga odsłona rozgrywki także nie przyniosła goli. Obie strony zażarcie walczyły o triumf, jednak ostatecznie musiały zadowolić się podziałem punktów. Podopieczni Luisa Enrique stworzyli dwie naprawdę groźne sytuacje, jednak ani Rochina ani Víctor Vázquez nie pokonali Salvy.

VCF Mestalla: Salva, Ximo Navarro, Jaume, Carlos David, Ángel, Carles, Calderón (Riau, min. 72), Olcina (Alexis, min. 77), Toledo, Míchel i Iago (Pita, min. 66).

FC Barcelona Atlètic: Rubén Miño, Córcoles, Joni Lopez, Fontas, Botía, Rueda, Gai (Rayo, min. 65), Longas, Rochina (Goran Maric, min. 59), Víctor Vázquez (Thiago, min. 81) i Nolito.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Valenciacf.com