Strona główna

Czy Red Bull doda nam skrzydeł?

Ediss | 23.09.2008; 15:28
Po tym jak Valencia CF zdecydowała się zerwać umowę z niewypłacalnym sponsorem, miejscową firmą Valencia Experience, na koszulkach zawodników pozostało wolne miejsce reklamowe. Pomimo faktu, iż poprzedni sezon okazał się być nie najlepszym to i tak kontrahentów nie brakuje. W ostatnich dniach bardzo wiele mówi się, iż umowę w sprawie umieszczenia swojego logo na trykotach piłkarzy stara się negocjować Red Bull.

Międzynarodowy koncern produkujący napoje energetyczne, po tym jak stał się właścicielem teamu F1 oraz zespołu piłkarskiego z Austrii, chce reklamować swoje produkty w Hiszpanii poprzez umieszczenie reklamy na koszulkach piłkarzy Valencii. Rozwiązanie takie stało się możliwe, gdyż dotychczasowy główny kandydat do objęcia miejsca na strojach Ches, Unibet doszedł z klubem do porozumienia jedynie w sprawie umowy uzupełniającej, która opiewa na 2,2 mln euro.

Unibet do ostatniej chwili rozważał podpisanie z Valencią tzw. pakietu Premium, który zakładał przelanie na konto klubu w ciągu dwóch sezonów 10 mln euro, jednak strony nie doszły do porozumienia w sprawie sponsorowania w trakcie trzeciego sezonu. Klub domagał się znacznej podwyżki ze strony Unibetu, kiedy firma była w stanie zaoferować kwotę na poziomie 5 mln euro.

Do końca października klub przewiduje także finalizację nowej umowy z producentem odzieży sportowej, jednak jak podają źródła zbliżone do klubu wcale nie musi być to firma Nike. Amerykański koncern proponuje ponoć 2,5 mln euro, gdy Valencia oczekuje około 10 mln i pojawiają się pogłoski, że są firmy mogące zaoferować taką sumę, a ponoć w gabinecie Soriano leży już oferta od jednej ze stacji telewizyjnych... .

Kategoria: Ogólne | Źródło: Las Provincias