Strona główna

Albiol: Opaska kapitana to powód do dumy

Dzidek | 17.09.2008; 01:15
Absencja Rubena Barajy i Carlosa Marcheny na starcie obecnego sezonu, pozwoliła 23-letniemu wychowankowi Valencii, Raulowi Albiolowi założyć opaskę kapitana podczas niedzielnego meczu z Almerią. Urodzony w Walencji obrońca przyznaje, że jest to dla niego powód do dumy i wyjawia, że w tygodniu odbędzie się głosowanie nad wyborem nowych kapitanów Valencii.

Jestem obywatelem Walencji, zawsze marzyłem o grze w pierwszym zespole Valencii. Przejęcie opaski kapitańskiej to z pewnością miła odpowiedzialność, myślę jednak, że w zespole jesteśmy jednakowo ważni, a to kto nosi opaskę nie jest aż tak istotne.

Odnośnie postawy drużyny w wyjazdowym meczu przeciwko Almerii, kiedy zespół potrafił dwukrotnie wyrównywać stan rywalizacji, Albiol podkreśla, że liczy się fakt odpowiedzi na bramki Almerii, bowiem w innych czasach drużyna nie byłaby do tego zdolna, zawodnicy załamywaliby ręce. Zagraliśmy poprawnie, musimy trzymać się obranej drogi.

Reprezentant Hiszpanii nie ma zamiaru obwiniać Renana za utratę pierwszego gola. Nikt nie może go winić, gol był konsekwencją kilku błędów. Mamy trzech dobrych bramkarzy, każdy z nich może grać na wysokim poziomie.

Raul nie krył zadowolenia z faktu powrotu do treningów Carlosa Marcheny, któremu kontuzja uniemożliwiła udział w dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii oraz w pierwszych kolejkach Liga BBVA. To kluczowy zawodnik zespołu - zapewnia.

Wychowanek Los Ches wyraził również głęboką nadzieję, iż operacja Silvy zakończy się sukcesem, a sam piłkarz jak najszybciej powróci do drużyny.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Super Deporte/Własne