Strona główna
David Villa wraz z podpisaniem nowego kontraktu rozpoczął wraz ze swą drużyną pogoń za trofeami. Apetyt tak znamienitego zawodnika jest niewątpliwie wielki i prócz sukcesów drużynowych interesują go pewnie także zdobycze indywidualne. A skoro jest napastnikiem, szczególnie pielęgnować będzie swój dorobek strzelecki i tym sposobem co zwykle - zadziwiając łatwością w zdobywaniu bramek - postara się zwrócić na siebie uwagę, łamiąc przy tym wszelkie rekordy bramkowe oraz niechlubne passy.

David Villa jest od lat uznanym w Hiszpanii napastnikiem, a aktualnie czołowym strzelcem ekipy Valencii. W jej barwach zdobył 58 goli (w rozgrywkach ligowych), po za tym wielokrotnie trafiał do siatek rywali w barwach Saragossy i Sportingu Gijon. Choć Asturyjczyk, jeżeli jest zdrowy, punktuje z nienaganną regularnością, ani w Primera, ani Segunda Division nie zdołał zdobyć bramki w pierwszym meczu sezonu.

To fakt. Villa nie zdołał trafić do siatki w spotkaniu otwierającym zmagania ligowe w żadnym ze swych dotychczasowych klubów. Jutro o godzinie 22.00 stanie przed szansą przerwania tej passy w konfrontacji z Mallorcą. Miejmy nadzieję, że tym razem popularny El Guaje znajdzie sposób na pokonanie golkipera już w pierwszym meczu rozgrywek i prócz satysfakcji jakiej dostarczy sobie po przełamaniu niemocy, da także radość wiernym kibicom, łaknącym zwycięstw swej ukochanej Valencii.

Kategoria: Ogólne | Źródło: superdeporte