Strona główna

Valencia reaktywuje operację Moya.

sebol | 01.08.2008; 22:01
Sprawa poszukiwania drugiego bramkarza nieustannie powraca. Choć jeszcze niedawno, kiedy to najwięcej do powiedzenie w kwestii transferów miał Xabier Azkargorta, oferta za portero Mallorci, Migueal Angela Moyę została odrzucona, zainteresowanie owym piłkarzem pomimo przetasowań na kilku stanowiskach nie zamarło.

Fernando Gomez tak jak i jego poprzednicy doskonale zdaje sobie sprawę z potrzeby zakontraktowania bramkarza, zatem nie zaniechał poszukiwań. Utrzymuje on zdanie, iż idealnym kandydatem do gry w szeregach Ches byłby Miguel Moya, którym Valencia od dawna się interesowała. 6 mln Euro proponowane przez Azkargortę nie wystarczyło, by zadowolić działaczy Mallorci, nie zgodzili się oni także, gdy zaproponowano włączenie do transakcji Sisiego, który wraz z pewną sumą pieniędzy powędrować miał na Ono Estadi. Żądanie, jakie przedstawił Vicenç Grande, prezydent Mallorci było jasne: minimum 8 mln Euro.

Negocjacje trwają, a Gomez ma już pewien koncept, jak podejść włodarzy klubu z Majorki. Po przeanalizowaniu kadry Valencii, wraz z Juanem Sanchezem doszedł do wniosku, iż znajduje się w niej nadmiar środkowych defensorów. Choć David Navarro wolałby zostać i walczyć o miejsce w ekipie Unaia Emery'ego, zdołał już wcześniej zyskać zaufanie Gregorio Manzano, szkoleniowca RCD Mallorca i mógłby stanowić część oferty za 24-letniego bramkarza.

Operacja Moya nabrała tempa i źródła bliskie negocjacjom są zdania, iż tym razem mogą zakończyć się z pozytywnym dla Nietoperzy skutkiem. Grande doskonale zdaje sobie sprawę z sympatii, jaką Manzano daży Davida Navarro. Moya był numerem jeden w planach Sancheza, Azkargoty, teraz staje się priorytetem Gomeza. Gracz stanowić mógłby groźną konkurencję dla Hildebranda. Międzynarodowe doświadczenie (występy w kadrze U-21 rep. Hiszpanii), przewaga, jeśli chodzi o władanie językiem hiszpańskim oraz wzrost (189cm) to atrybuty, które czynią go atrakcyjnym rywalem dla Niemca.

Przyjdzie bramkarz, niemalże na pewno. Oby jak najwcześniej. Słowa Gomeza niewątpliwie świadczą o nieuchronnym pojawieniu się na Mestalla drugiego golkipera. Oprócz sumy, która zadowoliłaby Mallorcę, na przeszkodzie stoją zarobki Navarro, które w Valencii posiada wiele wyższe, aniżeli te jakie są w stanie mu tam zaproponować. Jeśli opcja z Moyą nie wypali, alternatywą staje się Argentyńczyk Mariano Andújar, 24 letni gracz Estudiantes, którego klauzula odejścia wynosi niespełna 2 mln Euro.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: superdeporte