Po pozornym rozluźnieniu się, dotąd napiętej sytuacji wywołanej kupnem/sprzedażą akcji Solera nowy prezydent a zarazem posiadacz większościowego pakietu akcji klubu, Vicente Soriano rozpoczął nieoficjalne działania mające na celu ostateczne i pomyślne uregulowanie kwestii pozostania w Valencii Davida Villi.
Choć Mestalla w najbliższym czasie będzie musiało opuścić kilku zawodników w celu zredukowania kadry zespołu a tym samym odciążenia kasy klubu Soriano zdecydowanym tonem zapowiada, że zrobi wszystko, co leży w jego kompetencjach, aby wspomniany El Guaje pozostał w klubie nie tylko na kolejny sezon, lecz parafował długoterminową umowę z klubem, na mocy, której znacznie wzrosną jego pobory.
Aby rozjaśnić wszystkie wątpliwości związane z tą, istotną dla kibiców Nietoperzy, kwestią, do holenderskiego Ermelo, miejsca koncentracji zawodników Valencii wysłany został Fernando Gomez Colomer, który w bezpośrednim zwrocie do króla strzelców ME 2008 jasno określił stanowisko zarządu: „Jesteś jednym z kluczowych elementów tej drużyny, a my chcemy, aby taki stan rzeczy trwał jak najdłużej”
Villa po tak dobitnym określeniu swojej pozycji w Valencii oraz na rynku transferowym jest coraz bliższy zarzucenia myśli o nagłaśnianej przez media przeprowadzce do jednego z topowych klubów Europy (przyp. o Villę starały się takie kluby jak Barcelona, Real Madryt, Liverpool, Arsenal, Chelsea, Tottenham). Taką decyzję zdaje się dodatkowo utwierdzać fakt, że Villa nigdy publicznie nie wyznał, że jego zamiarem jest opuszczenie słonecznego Lewantu.
W sytuacji, gdy przyszłość lidera przedniej formacji zdaje się być już w stu procentach pewna, zarząd na czele z Soriano podjął kroki mające na celu zatrzymanie w Valencii kolejnego kluczowego zawodnika. Mowa tu o filigranowym Davidzie Silvie, który podobnie jak Villa wzmógł zainteresowanie swoją osobą po świetnych występach na Euro. W tym przypadku Valencia zdaje się być jeszcze bardziej zdeterminowana, aby zatrzymać swoją ‘gwiazdkę’ gdyż w ostatnich dniach z przysłowiowym kwitkiem odesłani zostali działacze AS Roma a sam zawodnik ma być bliski podpisania nowej umowy z Ches.
Pozytywny obrót sprawy z pozostaniem liderów zespołu może wiązać się nie tylko z polepszeniem ich sytuacji ekonomicznej wynikającej z zawarcia nowych umów. Otóż istotną rolę w całym przedsięwzięciu odegrała sama postać szkoleniowca, Unai Emery’ego. Jego niekonwencjonalne metody treningowe, mające na celu nie tylko budowę formy fizycznej, lecz także rodzinnej więzi pomiędzy zawodnikami wywołały fale entuzjazmu w piłkarzach Valencii. Wśród obecnie rezydujących w Ermelo Valencianistas próżno szukać ludzi, których Emery nie urzekłby swoją osobą. Dowodem może być fakt, że wczorajszy czas wolny od zajęć grupowych piłkarze Valencii wraz z Emerym spędzili na wspólnym kajakowaniu. Według obserwatorów tego wydarzenia, wśród piłkarzy dało się wyczuć dużą dozę optymizmu.
W spotkaniu brali udział mistrzowie Europy, którzy maja już za sobą pierwszy pełny trening z resztą zespołu.
Kategoria: Ogólne | Źródło: As