Strona główna

Hiszpanie mistrzami Europy!

Dzidek | 29.06.2008; 22:53
Piłkarska reprezentacja Hiszpanii po raz 2. w historii wywalczyła mistrzostwo Europy! Podopieczni Luisa Aragonesa zasłużenie pokonali Niemców 1-0. Królem strzelców turnieju został napastnik Valencii, David Villa.

Pierwszą odsłonę pojedynku prowadzonego przez włoskiego arbitra Roberto Rosettiego zdecydowanie lepiej zaczęli Niemcy. Hiszpanie wydawali się w początkowych chwilach spięci, czemu mogą dowodzić proste błędy w defensywie. W 4. minucie zbyt słabe podanie w kierunku stoperów wykonał Ramos, wskutek czego piłkę przejął Klose. Na szczęście dla Hiszpanów, napastnik z polskimi korzeniami nie potrafił wykorzystać tej okazji. Parę minut później lewą flanką szarżował Ballack, który zdołał efektownie minąć Puyola i dośrodkować na wysokość lewego słupka bramki Casillasa, gdzie jednak nie było żadnego z Niemców. Niespełna kwadrans minął, zanim gracze La Seleccion stworzyli pierwszą składną akcję. W 14. minucie w pole karne, gdzie znajdował się David Silva, dośrodkowywał Iniesta. Futbolówka po zagraniu pomocnika Barcelony odbiła się od nóg defensorów w białych strojach i nieomal wpadła do bramki. Nieomal, bo refleksem w tej sytuacji wykazał się Lehmann. 10 minut później bliski zdobycia prowadzenia dla Hiszpanów był Torres, który po wrzutce Ramosa wzniósł się ponad obrońców rywali i oddał strzał głową w kierunku bramki strzeżonej przez bramkarza Arsenalu. Torresowi nie sprzyjało szczęście, bowiem po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka, a po chwili została wybita w głąb boiska przez obrońcę przeciwników. Co się odwlecze, to nie uciecze – po kolejnych 10 minutach było już 0-1. Podanie Xaviego z głębi pola na wysokości 20 metra przejął Fernando Torres, który w dziecinny sposób obiegł starającego się interweniować Lahma i podciął piłkę tak, że ta przeleciała kilkanaście centymetrów nad bezradnie próbującym ją zatrzymać Lehmannem. W końcówce pierwszej połowy nieznaczną przewagę uzyskali Niemcy, lecz nie udało im się doprowadzić do wyrównania.

Po przerwie wyśmienite sytuacje do podwyższenia prowadzenia mieli kolejno Xavi i Silva, jednak za każdym razem brakowało odrobiny szczęścia. W następnych minutach to Niemcy stwarzali groźne akcje, jednak pewnie w bramce Hiszpanów spisywał się Casillas. Na boisko weszli Xabi Alonso, który zastąpił nieco niewidocznego tego wieczora Fabregasa oraz Cazorla, który zmienił Davida Silvę. Wraz z upływającym czasem Niemcy starali się coraz częściej przedzierać na połowę Hiszpanów, ale to Ci drudzy przeprowadzali groźniejsze ataki. Na 12 minut przed końcem na placu gry pojawił się Daniel Guiza, który zmienił strzelca bramki, Fernando Torresa. Piłkarz Mallorci wprowadził wiele ożywienia do gry jedenastki prowadzonej przez Aragonesa, prawie za każdym razem wywalczając cenne rzuty wolne czy rożne. W 81. minucie po zgraniu głową właśnie Guizy bliski przypieczętowania świetnej postawy na turnieju był Senna, jednak minął się nieznacznie z piłką. Do ostatnich chwil nasi zachodni sąsiedzi desperacko próbowali zagrywać w pole karne Hiszpanów, jednak wszystkie ich starania spełzły na niczym i to Hiszpanie zostali zwycięzcami Euro 2008.

Podsumowanie występu Valencianistas na Mistrzostwach Europy wraz z albumem zdjęć pojawi się w naszym serwisie już wkrótce.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Vcf.pl