Spory udział w osiągnięciu przez Hiszpanię pierwszego od 24 lat półfinału Mistrzostw Europy miała trójka piłkarzy Valencii: David Silva, David Villa oraz Carlos Marchena. Grający z 4 Marchena stworzył minionego wieczora działający niemal bezbłędnie duet stoperów z Carlesem Puyolem. Zagraliśmy z niesamowitą koncentracją i zdołaliśmy pokonać jedną z europejskich potęg, mówił po spotkaniu obrońca Valencii.
Z kolei David Silva podkreśla znakomitą postawę partnerów z zespołu.
To było olbrzymie poświęcenie i mam nadzieję, że przyniesie nam sukces. Daliśmy z siebie wszystko i szczerze mówiąc, byliśmy całkiem nieźli, stwierdził zadowolony Silva.
Tymczasem David Villa zapowiada walkę o końcowy triumf w EURO 2008.
Jesteśmy szczęśliwi. Bardzo długo świętowaliśmy, zanim znaleźliśmy się w szatni. Uwolniliśmy złość kumulowaną przez długi czas, ale po wzięciu prysznicu rozmawialiśmy już na spokojnie. Póki co wyeliminowaliśmy jedynie Włochów, awansowaliśmy do półfinałów, ale na tym nie koniec. Jeśli utrzymamy dobrą formę, znajdziemy się w finale. Chcemy wygrać ten turniej, a rywal nie ma dla nas znaczenia.
Kategoria: Wywiady | Źródło: Super Deporte