Strona główna

Chelsea chce Albelde, ale za friko

Zibi | 21.06.2008; 19:38
Po siedmiu miesiącach pauzy, David Albelda prawdopodobnie wróci do gry. Chrapkę na byłego kapitana Valencii ma londyńska Chelsea, lecz ta piłkarza zamierza pozyskać z wolnego transferu lub wyciągając z portfela jak najmniejszą kwotę pieniędzy.

Jeśli włodarze Blanquinegros przystaną na warunki The Blues, Albelda znajdzie się tego lata w Londynie. Problem w tym, iż klub kategorycznie odmawia oddania piłkarza za bezcen, domagając się wcale niewygórowanej kwoty 3 milionów euro. Dyrektor sportowy Chelsea, Frank Arnesen, twierdzi, że sytuacja zawodnika jest na tyle kiepska, iż powinien on odejść za darmo. Jego zdaniem transfer 30-letniego piłkarza, skłóconego z klubem, dodatkowo przez ponad pół roku nie występującego, to spore ryzyko. Arnesen kontempluje, iż niebawem Sànchez pęknie, gdyż ciężko będzie mu znaleźć inne wyjście wobec zbliżającego się czasu przygotowawczego.

Za sprawą Lorenzo i Alberto Toldry, agentów zainteresowanego, może dojść wkrótce do długo już wyczekiwanego consensusu, gdy tylko Chelsea będzie skłonna wyłożyć sumę, jaką wysunęła Valencia. Drugim zadaniem przedstawicieli piłkarza będzie dogadanie się w kwestii wysokości zarobków i długości kontraktu, który według nieoficjalnych informacji podpisany zostanie na 2 lata z opcją prolongowania umowy o kolejny sezon.

Dzisiejsze wydanie AS sugeruje, iż wbrew temu co prezentował wczoraj Daily Express (wypowiedź Albiola – dop. red.), nie trafiła na Mestalla jakakolwiek oferta z Arsenalu.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: AS