Strona główna

Obrońcy sprawiedliwości bronią Ximo

Marcin90 & MZ | 17.06.2008; 20:35
MZ i marcin90 - charakteryzujący się ciętym językiem oraz niezwykle bezkompromisowym spojrzeniem na futbol, które niejednokrotnie przejawia się w postaci krytyki boga tłumów - Joaquina, postanowili tym razem stanąć po stronie ex-zawodnika Albacete, który wbrew naszym wcześniejszym opiniom jest crackiem cracków, który tylko dlatego jest w "nieco" słabszej formie od raptem dwóch lat, ponieważ nieubłagany los rzuca mu na każdym kroku kłody pod nogi. W związku z powyższym mamy zaszczyt przedstawić wszystkim użytkownikom vcf.pl listę 9 powodów będących przyczyną chwilowej obniżki formy najlepszego zawodnika Valencii, który swoimi osiągnięciami na Estadio Mestalla znacznie w tyle zostawił Santiago Canizaresa, Gaizkę Mendietę, czy Davida Villę.


1. Cristiano Ronaldo

Zanim zaczęły pojawiać się spekulacje o zainteresowaniu Joaquinem, prasa wrzała od doniesień jakoby Valencia była zainteresowana Portugalczykiem, który z powodu incydentu z Rooney`em podczas Weltmeisterschaft miał opuścić Manchester. Doniesienia te sprawiły, że kibice Los Ches na nowego prawoskrzydłowego patrzą przez pryzmat Ronaldo, który co prawda zdobywa kilkadziesiąt bramek w sezonie, jednak poziom Premiership nie ma się nijak do poziomu La Liga. Poza tym popularny CR jest zawodnikiem grającym samolubnie, a jego drybling przy dryblingu Joaquina wygląda nadzwyczaj miernie.

2. Suma odstępnego - 25 mln €

W związku z tym, że transfer został przeprowadzony tuż przed zamknięciem okna transferowego, a Joaquin w Betisie uchodził niemalże za boga, prezydent tamtejszego klubu niechętnie chciał prowadzić jakiekolwiek rozmowy w sprawie sprzedaży swego asa. Ostatecznie zgodził się na sprzedaż karty zawodniczej piłkarza za kwotę 25 mln €, co uczyniło Joaquina najdroższym nabytkiem VCF w historii. Fakt ten miał jednak zły wpływ na prawoskrzydłowego uniemożliwił mu grę na swoim poziomie znanym współczesnym kibicom jedynie z kompilacji sprzed lat, bowiem gra na wysokim poziomie wiązała się z ryzykiem kontuzji i w konsekwencji spadkiem wartości. Poza tym kibice w dalszym ciągu patrzą na Joaquina przez pryzmat 25 milionów, co uniemożliwia dostrzeganie i docenianie jego "osiągnięć".

3. David Navarro

Ulubionym numerem Joaquina jak powszechnie wiadomo jest 17, z którą grał zarówno w Betisie, jak i reprezentacji Hiszpanii. Niestety w Valencii należał on od lat do wychowanka - Davida Navarro, który miał czelność odmówić Joaquinowi gry z jego ulubionym numerem. Ximo musiał więc zadowolić się 15, z którą grał Amedeo Carboni. Po dziś dzień nie wiadomo co mniej korzystnie odbiło się na "formie" Joaquina - gra z innym numerem niż szczęśliwa 17, czy gra z numerem należącym niegdyś do tak zasłużonego gracza jak Włoch. Dopiero wypożyczenie Navarro stworzyło Ximo możliwość gry ze swoim ulubionym numerem. Niestety rok gry z piętnastką tak podziałał na psychikę Joaquina, że ten nie mógł pokazać pełni swych "umiejętności".

4. Aklimatyzacja

Co z tego, że Joaquin jest Hiszpanem? Co z tego, że Joaquin znał prawie połowę składu VCF ze zgrupowań reprezentacji? Co z tego, że Joaquin nie jest typem nieśmiałego chłopczyka, tylko wręcz przeciwnie, potrafi błyskawicznie wtopić się w grupę i podobno do dziś, wraz z Alexisem uchodzi za największego dowcipnisia w zespole? Co z tego, że Joaquin gra już drugi sezon w tym zespole? Przecież aklimatyzacja może trwać całe wieki, a wpływ na formę ma zawsze niekorzystny.

5. Wygórowane wymagania kibiców

Joaquin grając w Betisie uchodził za jednego z najlepszych prawoskrzydłowych na świecie, o którego biły się największe europejskie kluby z Realem i Chelsea na czele. Niestety ten fenomenalny crack stanął w Valencii w obliczu typowej mission impossible - kibice chcieli bowiem, by w klasyfikacji kanadyjskiej (bramki+ asysty) zdobywał co sezon co najmniej (tu wpisz o jeden punkt więcej niż miał) punktów, czemu niestety Joaquin podołać nie dał rady.

6. Brak konkurencji

Konkurentami do gry na prawej flance pomocy byli kolejno Miguel Angel Angulo oraz Javier Arizmendi. Obaj w oczach "obiektywnych" obserwatorów uchodzili za pozbawione techniki drewna - tacy rywale do miejsca w składzie nie byli niestety w stanie zmotywować Joaquina, mimo iż ich osiągnięcia znacznie przewyższały te Ximo.

7. Fatalna forma reszty zawodników

Joaquin od zawsze słynął z gry zespołowej, niestety kiepska dyspozycja reszty zawodników uniemożliwiła jego dobrą grę. Rajdy prawą flanką i triki, które rzekomo są znakiem rozpoznawalnym Andaluzyjczyka to mit, który pechowo ciąży na Ximo.

8. Koeman

Pod wodzą Holendra, w samej La Liga Hiszpan wystąpił 20 razy, spędzając na boisku ponad 1300 minut. Początkowo Joaquin grał na pozycji prawoskrzydłowego lub prawego napastnika, jednak lepsze efekty przyniosłaby gra w 10. Koeman postanowił dać szansę Joaquinowi na innej pozycji, ten jednak widział w holenderskim szkoleniowcu człowieka z Barcelony, który chciał zniszczyć Los Ches, dlatego też specjalnie grał przeciwko szkoleniowcowi, by przyczynić się do jego zwolnienia i uratować Valencię. Misja się powiodła.

9. Mała ilość okazji do zaprezentowania swoich umiejętności.

Licząc wszystkie mecze, począwszy od przedsezonowych sparingów, a skończywszy na meczach Ligi Mistrzów Joaquin wystąpił w barwach Ches 101 razy przebywając na boisku raptem przez 6634 minut. W pierwszym sezonie rozegrał 47 spotkań, w drugim 54, przebywając na murawie odpowiednio 2867 i 3767 minut. Każdy się jednak musi zgodzić, że było to zbyt mało czasu na zaprezentowanie "umiejętności" przez Joaquina.


Reasumując, doszliśmy do wniosku, iż tak naprawdę Joaquin jest największą siłą Nietoperzy. Apelujemy do wszystkich o nie patrzenie na Ximo poprzez pryzmat 25 milionów oraz niedoszłego transferu Cristiano Ronaldo. Zwracamy się też z apelem o karę pozbawienia wolności dla Davida Navarro za sprofanowanie świętej 17 Ximo. Prosimy kibiców, by nie wymagali od Joaquina więcej niż bramka i 3 asysty w sezonie. Wtedy na pewno dojdziemy do wniosku, iż jest on zawodnikiem grającym lepiej niż tego wymagamy i najlepszym crackiem Valencii.

AMUNT Joaquin!

Kategoria: Felietony | Źródło: wypowiedzi fanów Joaquina