Strona główna

Comeback Cañizaresa ?

sebol | 24.04.2008; 18:12
Chyba nawet sam Hiszpan, który przez przeszło 4 ostatnie miesiące spotkania swojej drużyny oglądał zaledwie z trybun, nie spodziewał się, że już przy pierwszej nadarzającej się okazji może powrócić między słupki, by wspomagać swych partnerów z pola w meczu o punkty. Mowa czywiście o Santiago Cañizaresie odsuniętym 18 grudnia od składu przez byłego szkoleniowca Valencii, Ronalda Koemana.


Niebywała szansa dla 39-letniego już golkipera Valencii jest spowodowana w znaczniej mierze niedyspozycją numeru jeden w bramce Ches, Timo Hildebranda, który to narzeka na uraz biodra. Niemiec pauzował już w ostatnim spotkaniu z Athletikiem Bilbao, gdzie próbował godnie zastąpić go Juan Mora. Hiszpanowi zdecydowanie się ta sztuka nie udała i Voro zdaje się z przymrużeniem oka traktować jego kandydaturę do gry. Jeśli Hildebrand nie będzie w stanie zagrać, a wiele na to wskazuje, to przeciwko Osasunie na Mestalla wystąpi, nie kto inny jak Cañizares.

Sztab szkoleniowy oczekuje jednoznacznej deklaracji, czy "El Dragon" jest ów możliwością zainteresowany. Redakcja Asa donosi, że Hiszpan w swoim otoczeniu podjął już decyzję: "jeśli mnie potrzebują jestem gotów". Pewnym jest natomiast, iż Ochotorena zajmujący się przygotowaniem bramkarzy oraz Voro wolą zdecydowanie w niedzielę na murawe zobaczyć Cañizaresa bez rytmu meczowego aniżeli Morę, odbiegającego poziomem umiejętności od "Caniego".

Kategoria: Ogólne | Źródło: as.com