Strona główna
Zaledwie wczoraj mianowany tymczasowym opiekunem pierwszego zespołu Valencii Salvador Gonzalez ma już za sobą pierwszy dzień pracy w nowej roli. Popularnie nazywany "Voro" udzielił dziś wywiadu, w którym wyjawił, iż nie zamierza kontynuować pracy rozpoczętej przez Ronalda Koemana i w jego drużynie każdy ma równe szanse pojawienia się na boisku. Oznacza to, że do składu powrócą zdegradowani przez Koemana Angulo, Canizares oraz Albelda.

Nowy szkoleniowiec Ches stwierdził, iż obecność ww. trójki w kolejnych meczach zależna jest od ich dyspozycji fizycznej oraz psychicznej, a o ile ta będzie dobra nie widzi żadnych przeciwwskazań, żeby na nich nie stawiać. Pytany o przyczyny słabej kondycji zespołu Voro stwierdził, iz jest to kwestia, którą chce rozwiązać jak najprędzej. Były zawodnik blanquinegros poprosił również o wsparcie ze strony każdego, kto na uwadze ma dobro klubu. Szkoleniowiec podziękował również za pokładane w nim zaufanie oraz zapewnił, że jako wierny valencianista będzie robił wszystko, by uzdrowić kondycję zespołu.

Kategoria: Ogólne | Źródło: marca.com