Przed kilkoma minutami na El Sardinero arbiter spotkania zagwizdał po raz ostatni, a na tablicy wyników widniał rezultat 1-1. Wynik taki daje awans do finału rozgrywek Pucharu Króla drużynie Getafe, która w pierwszym spotkaniu zwyciężyła 3-1. Oznacza to, że w przypadku awansu Valencii w jutrzejszym pojedynku, w finale rozgrywek podopieczni Koemana zagrają właśnie z zespołem Michaela Laudrupa - zwycięzcami pierwszej półfinałowej pary.
W dzisiejszym spotkaniu w barwach Getafe udział wziął odkupiony niedawno przez Valencię Pablo Hernandez, jednak z powodu kontuzji zmuszony był on opuścić boisko już po 40 minutach gry. W jego miejsce pojawił się wypożyczony z Valencii Jaime Gavilan.
Obydwa zespoły mecz kończyły w dziesiątkę - w drużynie Racingu czerwoną kartkę ujrzał Oscar Serrano, po faulu na Granero, który na tyle ucierpiał po interwencji rywala, że z powodu kontuzji również zmuszony był opuścić boisko, zaś trener Laudrup nie mógł już przeprowadzić żadnej zmiany.
Racing - Getafe 1-1 (pierwszy mecz: 1-3)
Bramki: Munitis 6' - Casquero 80'
Racing: Coltorti; Pinillos, Ayoze, César Navas (Iván Bolado 87'), Garay (Pablo Álvarez 83'); Colsa, Duscher, Jorge López, Serrano; Munitis (Smolarek 70') i Tchité.
Getafe: Ustari; Belenguer (Casquero 55'), Tena, Licht, Contra; Celestini, De La Red, Pablo Hernández (Gavilan 40'), Granero; Braulio (Albín 62') i Uche.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Marca