Fernando Morientes kolejny raz dowiódł swego profesjonalizmu. Napastnik Valencii zrezygnował z wczorajszego dnia wolnego, by stawić się w Paternie i przyspieszyć własny powrót na boisko.
Hiszpan zrealizował indywidualny tok pracy pod okiem fizjoterapeuty. Ostatnim meczem Morientesa był pojedynek na Mestalla z Barceloną, w którym to piłkarz nabawił się urazu. Na dzień dzisiejszy przewidywany powrót napastnika 'Los Ches' szacuje się w granicach czterech tygodni. Goleador pochodzący z Estremadury chciałby z pewnością na plac gry wrócić możliwie jak najszybciej, niestety na pewno nie ujrzymy go w pojedynku o Puchar Króla z Realem Unión, ani też w derbach Valencii przeciwko Levante.
Oprócz Morientesa najbliżej powrotu zdaje się być David Villa, za to do dyspozycji Koemana w następnych meczach gotowi już będą Hildebrand, Edu oraz Raul Albiol.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Las Provincias