Strona główna
Trener Valencii, Ronald Koeman, stawił się na konferencji prasowej w przededniu starcia z Realem Saragossa. Holender przyznał, że jego decyzje źle wpłynęły na morale drużyny.

"Wiem, że zespół czuje się lekko podłamany. Musi się jednak podnieść. Grunt to przygotowywać się do następnego spotkania i nie myśleć o innych przykrych sprawach" - powiedział. Ponadto podkreślił, że "temat z Albeldą, Cañizaresem i Angulo jest już zamknięty. To przeszłość".

Dziennikarze wyczekiwali momentu, w którym szkoleniowiec ogłosi nowych kapitanów zespołu. Pierwszym będzie Ruben Baraja Vegas, z kolei drugim stał się Carlos Marchena. Znamy także trzecią postać, która w razie czego na lewym ramieniu założy opaskę kapitańską. Holender ujawnił, iż znalazł on "trzecią odpowiednią osobę" do tejże właśnie funkcji. Chodzi oczywiście o Vicente Rodrigueza. Wedle słów trenera "Vicente musi jeszcze wiele popracować na treningach, by wrócić do szczytu formy. Póki co, nie będzie zanadto obciążany".

Dalej Koeman wypowiedział się o najbliższym rywalu i spotkaniu w Saragossie. Szkoleniowiec 'Blanquinegros' stwierdził, że spoktanie z Realem będzie "skomplikowane" z różnych powodów. "Po pierwsze dlatego, że jest to mecz wyjazdowy. Po drugie w drużynie najbliższego rywala występują zawodnicy, którzy w swej karierze reprezentowali biało-czarne trykoty i z pewnością będą się chcieli pokazać, gdyż taka partia zawsze znaczy dla nich coś więcej" - tłumaczył.


Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca