Strona główna

Co dalej z Jaume?

Mateusz Styś | 12.02.2016; 21:54
Jaume Domenech

Dwie oferty dla portero

Eksplozja talentu Jaume nie przeszła bez echa. 25-letni bramkarz z Almenary ma już dwie oferty z klubów La Liga, chociaż, jak sam twierdzi, jego priorytetem jest pozostanie na Mestalla.

Sytuacja Doménecha jest dosyć specyficzna. Z jednej strony, gdyby nie kontuzja Diego Alvesa, prawdopodobnie nie dowiedzielibyśmy się jak dużym talentem dysponuje Hiszpan; z drugiej, gdy już wykorzystał swoją szansę i stał się jednym z najlepszych bramkarzy w lidze... wylądował na ławce. Dziś, decyzją Gary'ego Neville'a, ustępuje miejsca w składzie Matthew Ryanowi, a do zdrowia wraca wspomniany Alves.

Valencia płaci obecnie czterem bramkarzom pierwszej drużyny, są to: Diego Alves, Matthew Ryan, wypożyczony do Rayo Yoel Rodríguez i Jaume. Wkrótce sekretariat techniczny będzie musiał zdecydować co zrobić z tym problemem bogactwa. Intencją 25-latka jest pozostanie w Valencii, ale nie wiadomo, czy w tej sytuacji nie będzie on zachęcany przez klub do udania się na wypożyczenie.

Pewne jest, że władze Valencii będą wkrótce zmuszone do przedstawienia bramkarzowi lepszego kontraktu. Jaume podpisał co prawda nową umową niespełna trzy miesiące temu, jednak ze względu na jego świetną postawę, ten kontrakt traci na aktualności. Piłkarz powinien otrzymać wynagrodzenie adekwatne do swoich umiejętności. Wiadomo już, że klub kontaktował się z jego agentami i zaoferuje mu nie tylko przedłużenie umowy i podwyżkę, ale także będzie chciał zapewnić sobie zabezpieczenie w postaci wysokiej klauzuli odstępnego.

Doménech, przed posadzeniem na ławce, prezentował się na tyle dobrze, że był w pewnym momencie najlepszym bramkarzem w lidze i kto wie czy to nie jego spektakularnym interwencjom Nietoperze zawdzięczają fakt, że nie są jeszcze w strefie spadkowej. Oko na bramkarza miał także Vicente del Bosque, który wciąż poszukuje trzeciego portero dla swojej reprezentacji.

Istotne jest także poparcie ze strony kibiców. Jaume był jedynym piłkarzem, który został ciepło przyjęty po przylocie drużyny z Barcelony. Znaczna część sympatyków Valencii uważa także, że to on powinien być pierwszym wyborem Neville'a. Hiszpan wrócił do bramki w nic nie znaczącym, rewanżowym meczu półfinałowym Pucharu Króla, jednak w najbliższym spotkaniu z Espanyolem prawdopodobnie znów będzie dopingował kolegów z ławki rezerwowych.

Najlepsze parady Jaume

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdepote