Dni Argentyńczyka w Valencii policzone?
Buntu Nicolása Otamendiego odcinek kolejny. Tym razem obrońca pojawił się w Paternie, lecz nie wziął udziału w treningu, jednocześnie informując Nuno, że więcej nie zagra dla Valencii.
Argentyńczyk przyjechał do Paterny o godzinie 9:00 i wziął udział w zebraniu zespołu przed treningiem. Otamendi nie przystąpił jednak do zajęć — obrońca poinformował Nuno, że nie rozegra więcej spotkań dla Valencii. Kilka dni temu, w czwartek, Nico nie zagrał w towarzyskim meczu z Mestalletą, a także poprosił portugalskiego szkoleniowca, aby ten nie brał go pod uwagę podczas ustalania kadry na mecz el. LM z Monaco.
Obrońca próbuje w ten sposób wymusić swój transfer z klubu. Stanowisko Valencii jest następujące — Argentyńczyk dostanie zgodę na transfer, jeśli zainteresowany zespół zapłaci sumę odstępnego zapisaną w kontrakcie obrońcy, czyli 50 mln €.
Chęć pozyskania Nico Otamendiego wyraziły Manchester United i Manchester City. Na obecną chwilę to The Citizens są bliżej pozyskania Argentyńczyka. Ostatnia ich propozycja to 40 mln €. Niewykluczone, że w transakcję zostanie włączony Eliaquim Mangala, który rozpatrywany jest jako potencjalny następca Otamendiego w Valencii.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: PlazaDeportiva | Marca