Oficjalne stanowisko klubu utrzymuje, że ani kontuzja Rubena Baraji, ani wczorajsza wizyta Bayrama Tutumlu, agenta Rafaela van der Vaarta nie wpłynęły na zmianę polityki transferowej Valencii. W takim razie po co Tutumlu zjawił się na Mestalla i w jakim celu umawiał się z Ruizem?
Formalnie agent holenderskiego rozgrywającego zjawił się w Paternie, by pozdrowić swojego rodaka - Ronalda Koemana i pogratulować mu objęcia posady trenera Valencii. Tutumlu obejrzał ponadto trening drużyny pod przewodnictwem byłego szkoleniowca PSV Eidhoven.
Holender spotkał się również z dyrektorem sportowym klubu Miguelem Angelem Ruizem, choć ten zarzeka się, że spotkanie miało charakter czysto oficjalny. - Śpieszyłem się i wymieniliśmy tylko pozdrowienia - powiedział Ruiz.
Swoją obecnością agent Van der Vaarta potwierdził, że jego obecność de facto wynika z motywów zawodowych. W kuluarach mówi się, że dzisiaj Tutumlu i Ruiz spotkają się w sprawie transferu zawodnika Hamburgera SV.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: lasprovincias.es