Strona główna

Konferencja Salvo: „Odchodzę”

Arkadiusz Bryzik | Karol Kotlarz | 01.07.2015; 20:13

Pożegnanie z klubem?

Konferencja prasowa z 1 lipca była ostatnią dla Salvo w roli dyrektora generalnego. Hiszpan zrezygnował z pełnionej funkcji, a wraz z nim między innymi Rufete i Ayala.

Od czego się zaczęło?

Wszystko zaczęło się od transferu Caio, o kulisach którego informowaliśmy tutaj, a który został rzekomo przeprowadzony za plecami Salvo oraz dyrektora sportowego, Rufete. Dwaj panowie oburzyli się sposobem, w jaki zostali potraktowani i zaczęli walkę o swoje. Ostatecznie Peter Lim poparł w pełni Nuno i — pośrednio — Mendesa, dlatego coraz śmielej zaczęto mówić o ewentualnym odejściu Salvo i Rufete.

W ostatni dzień czerwca Salvo spotkał się z Lay Hoon, z którą dyskutował o swojej przyszłości. Wg walenckiej prasy Hiszpan postawił ultimatum: „albo on (Nuno), albo my”. Jeśli wierzyć doniesieniom, Lay Hoon wybrała Nuno, co oznacza, że konferencja zaplanowana na 20:30 będzie konferencją pożegnalną.

Za Salvo ruszą inni. Mówi się, że ze stanowiska ustąpią dyrektor sportowy, Rufete, sztab medyczny, kierownicy i sztab szkoleniowy akademii GloVal, wszyscy członkowie sekretariatu technicznego, w tym m.in. Ayala i Salvans oraz jeden z dyrektorów wykonawczych i jedyny — prócz Salvo — valencianista w zarządzie, Manuel Peris. Wcześniej mówiło się, że Peris zastąpi Amadeo Salvo na stanowisku dyrektora generalnego, jednak ten skwitował doniesienia prasy krótko: „odchodzę razem ze «swoim prezydentem»”

Konferencja

Salvo i Lay Hoon przybyli na konferencję o 20:39. „Miesiąc temu poinformowałem Lay Hoon, że 30 czerwca odchodzę. 24 maja powiedziałem Peterowi Limowi, że mój ojciec jest chory na raka. Peter Lim dał mi swobodę działania, bym robił co uznał za stosowne.” — rozpoczął Salvo. „Jednym z powodów mojej decyzji jest rodzina. Choroba mojego ojca, która wpływa na naszą rodzinną firmę. Z szacunku dla kibiców i klubu nie chciałem ustępować z tak ważnego stanowiska w trakcie sezonu, ale rodzina jest najważniejsza, dlatego podjąłem taką decyzję teraz”.

Salvo przyznał, że „wszystko co robiłem, zawsze było podyktowane dobrem Valencii. „Byliśmy w trudnej sytuacji, mieliśmy długi, niemal pusty stadion i postanowiliśmy sprzedać klub firmie Meriton. Jeśli proces sprzedaży odbywał się 100 razy, 100 razy wybrany zostałby Meriton, bo to najlepsza oferta dla Valencii. To sprawiło podwyższenie kapitału. Akademia istniała już wcześniej, ale teraz jest naszą dumą”.

„Ci, którzy mówią, że otrzymam odprawę muszą to udowodnić. To brak szacunku. Pracowałem dwa lata dla Valencii i zarobiłem 147 tysięcy euro brutto”.

„Przepraszam wszystkich kibiców, którzy nie byli zadowoleni z mojej pracy i musieli znosić mnie przez 2 lata. Valencia będzie istnieć jedynie wtedy gdy będzie ambicja i chęć pracy nad jej rozwojem. Jeżeli klubem będą targały konflikty nie będzie mógł on dalej funkcjonować”.

Dziękuję wszystkim pracownikom klubu. Valencia to klub pełen profesjonalistów. Musimy wspierać Lay Hoon i Kim Koh. Dziękuję fanom, którzy są nieśmiertelną duszą Valencii. Valencia nie istnieje bez valencianistas. Amunt!” — zakończył.

Po krótkiej wypowiedzi Salvo głos zabrała Lay Hoon. „O decyzji Salvo i jej powodach wiedziałam wcześniej, tak samo jak Lim” — przyznała. „On (Peter Lim— dop. red.) okazał pełne wsparcie dla niego i jego rodziny”.

„Decyzję o ustąpieniu ze stanowisku podjął również Manuel Peris, dyrektor wykonawczy. Rufete i Ayala osiągnęli porozumienie z klubem w sprawie odejścia” — potwierdziła, choć nieco później Salvo stwierdził, że decyzja Rufete nie ma nic wspólnego z jego odejściem.

Tymczasowo obowiązki Salvo ma przejąć właśnie Lay Hoon, która zapowiedziała, że będzie kierować się zawsze dobrem klubu.

„W tym momencie musimy trzymać się razem. Bądźmy silniejsi, by stawić czoła wszystkim wyzwaniom. Żaden człowiek nie jest ponad klubem” — zakończyła.

Salvo i Lay Hoon zaprzeczyli również pogłoskom mówiącym o tym, iż Salvo po odejściu zainkasuje 3,3 mln €. Informacje taką podało wcześniej Cadena SER. „Ta informacja to kompletne kłamstwo i jest nie w porządku w stosunku do Amadeo Salvo”

Spytana o osobę Mendesa, Lay Hoon odparła: „To nie tajemnica, że Peter Lim i Mendes są przyjaciółmi i on często pyta go o poradę, jednak decyzję zawsze podejmujemy osobiście. To się nie zmieni”. Lay Hoon potwierdziła również, że obecnie nie ma żadnego zastępstwa dla Rufete, co oznacza, że obowiązki dyrektora sportowego przyjmie prawdopodobnie Nuno.

Na samym końcu konferencji Lay Hoon zapewniła, że „klauzula Otamendiego wynosi 50 mln € i ten nie odejdzie za mniejszą kwotę”.

Szerszy zapis konferencji i odpowiedzi na pytania dziennikarzy pojawią się, gdy tylko dotrzemy do zapisu całej konferencji.

Kategoria: Ogólne | Źródło: własne