Strona główna

„Zawsze będę walczył!”

Piotr Kleban | 15.02.2015; 21:00

Wywiad z Argentyńczykiem

Rodrigo De Paul, który po krótkiej przerwie powrócił do pierwszego zespołu Valencii na mecz przeciwko Getafe, w krótkim wywiadzie zapowiedział bardziej pozytywne nastawienie i większe opanowanie. Młody Argentyńczyk z Sarandi opowiedział także o atmosferze w szatni Valencii oraz o tym jak cała drużyna stanowi silną i zjednoczoną grupę.

Rodrigo był zadowolony z ponownej możliwości na pokazanie swoich umiejętności. Ostatni raz w wyjściowej jedenastce pojawił się w zwycięskim meczu z Eibar. „Jestem pewny, że mogę dać klubowi wiele. Rozmawiałem dużo z trenerem i wiem, że muszę dalej ciężko pracować.” De Paul stracił miejsce w składzie po przerwie świątecznej. Oczywiście powodem było sprowadzenie Enzo Pereza. De Paul był niezadowolony ze swojej sytuacji jednak podkreślił, że odbył rozmowę z trenerem i nie zamierza się poddawać. „Jest mi z tym ciężko jednak postaram się dalej pracować, aby pokazać trenerowi, że zasługuję na miejsce w zespole. Jestem przekonany, że dam Valencii wiele jakości.”

Rozgrywający akceptuje decyzję Nuno i zdaje sobie sprawę z konkurencji w zespole. W swoim pierwszym sezonie w Europie de Paul powinien cieszyć się z każdej możliwości do pokazania się, każdej bramki, każdej minuty, każdego impulsu: „Czasami czuję się jak uczestnik pewnego rodzaju konkursu. Valencia jest klubem, w którym każdy z 23 zawodników chce grać i daje z siebie wszystko. Uwielbiam konkurencję, dlatego nie poddam się!” — mówi były piłkarz Racingu.

To właśnie doświadczenia z pobytu w poprzednim klubie uczyniły go silnym. Bycie kapitanem w wieku 19 lat, gwiazdą ligi argentyńskiej to zupełnie inny stan od tego, w którym znajduje się obecnie pomocnik Valencii. Jednak Rodrigo nie zamierza się poddawać i niezmiennie powtarza, że stara się zobaczyć pozytywne strony tej sytuacji: „Oczekuję, że to doświadczenie mnie wzmocni i uczyni silniejszym”.

Argentyńczyk wypowiedział się także na temat postawy Valencii w La Liga: „Bolą głupio zgubione punkty w meczach ze słabszymi rywalami. Powinniśmy być na równi z Atletico i Barcą. Ważne aby być silnym i wywalczyć awans do Ligi Mistrzów. Musimy postępować krok po kroku, kontynuując to co zaczęliśmy budować siedem miesięcy temu.”

Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte