Miał być zbawcą Valencii, rozgrywający, który miał dyktować grę Nietoperzy. Sprowadzony za wielkie pieniądze młody talent Portugalii. O kim mowa? O Manuelu Fernandesie, który grał w Benfice i Evertonie. Jednak ten wielki talent jak ochrzcił go Soler z Ruizem będzie miał poważny problem. Jest nim nowy trener Valencii.. Ronald Koeman.
Już raz panowie się spotkali. Miało to miejsce w Benfice Lizbona. Jednak wtedy młody Portugalczyk nie przekonał szkoleniowca, żywą legendę piłkarską Oranje do siebie. Ba, musiał wręcz opuścić ligę portugalską i zostać wypożyczony do Evertonu, ponieważ piłkarz jak i trener nie potrafili dojść do porozumienia.
Jak będzie tym razem? Już plotki obiegają stolicę Lewantu ze wszystkich stron, że Koeman chce van der Vaarta w zimowym okienku transferowym w swoim zespole, choć ani razu jeszcze nie przeprowadził treningu z nową drużyną. Więc zatem można postawić pytania: "czy Fernandes będzie w ogóle potrzebny Holendrowi?" A jeśli tak to w jakiej roli uwzględniając aspiracje transferowe (aktualnie nie potwierdzone) legendarnego obrońcy?
Już raz panowie się spotkali. Miało to miejsce w Benfice Lizbona. Jednak wtedy młody Portugalczyk nie przekonał szkoleniowca, żywą legendę piłkarską Oranje do siebie. Ba, musiał wręcz opuścić ligę portugalską i zostać wypożyczony do Evertonu, ponieważ piłkarz jak i trener nie potrafili dojść do porozumienia.
Jak będzie tym razem? Już plotki obiegają stolicę Lewantu ze wszystkich stron, że Koeman chce van der Vaarta w zimowym okienku transferowym w swoim zespole, choć ani razu jeszcze nie przeprowadził treningu z nową drużyną. Więc zatem można postawić pytania: "czy Fernandes będzie w ogóle potrzebny Holendrowi?" A jeśli tak to w jakiej roli uwzględniając aspiracje transferowe (aktualnie nie potwierdzone) legendarnego obrońcy?
Kategoria: Ogólne | Źródło: www.marca.com