Strona główna

Początek nowej ery.

benji | 31.10.2007; 11:22
Niezależnie od stopnia sympatii dla Quique Floresa każdy fan Valencii jest w tej chwili zgodny - nadchodzi nowa era dla ekipy z Mestalla. Era, która rozpocznie się już dzisiejszego wieczora spotkaniem z Realem Madryt. Od tego pojedynku zależeć może bardzo wiele, lecz przede wszystkim będzie to sprawdzian dla każdego Valencianista w trudnych chwilach dla swojego klubu.

Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z ciężkiej sytuacji, w jakiej znalazła się drużyna. Tymczasowy trener - Oscar Fernandez - miał zaledwie dwa dni aby przygotować zawodników do arcyważnego pojedynku z królewskimi. Trzeba również dodać, że Real jak na razie spisuje się w lidze bardzo dobrze, tracąc zaledwie 6 bramek w 9 spotkaniach. Nie wszystko jednak pracuje tak jak powinno w ekipie Bernda Schustera - zespół często nie radzi sobie z ostrym pressingiem i miewa problemy ze skutecznością. Dlatego też Oscar Fernandez ma zamiar zatrzymać komplet punktów na Mestalla. Szkoleniowiec liczy na wsparcie każdego kibica oraz mobilizację swoich podopiecznych: "Powiedziałem zawodnikom, aby grali z uśmiechem na twarzy oraz, żeby atmosfera na trybunach była dla nich inspiracją" stwierdził podczas konferencji prasowej.

O tym, że Fernandez jest człowiekiem nie obawiającym się podjąć ryzyka dowiedzieć się mogliśmy ze składu, który powołał na dzisiejszy mecz. Wykluczył on bowiem zawodników, którzy w ostatnim czasie nie prezentują się zbyt dobrze - Canizares, Baraja - a postawił na piłkarzy, którzy będą chcieli się pokazać. Z tego właśnie powodu miejsce w meczowej osiemnastce otrzymał Montoro oraz notorycznie pomijany przez Quique Juan Manuel Mata. Możliwe, że determinacja tego ostatniego będzie miała znaczący wpływ na styl gry Valencii. Wychowanek Realu pali się bowiem do gry, a występ przeciwko byłemu klubowi jest najlepszą okazją aby pokazać swoje niebagatelne umiejętności.

Dziś o 21 przekonamy się więc, czy znajdujący się w dołku zespół będzie w stanie przezwyciężyć ekipę mistrza Hiszpanii, a tym samym przerwać fatalną passę spotkań rozegranych na Mestalla.

Kategoria: Ogólne | Źródło: superdeporte