Pomocnik szczęśliwy na Mestalla
Javi Fuego to, jak do tej pory pewniak w składzie Nuno. Sam zawodnik na konferencji prasowej przyznał, że na Mestalla czuje się bardzo komfortowo i nigdy nie myślał o opuszczeniu Valencii.
W letnim okienku transferowym przez jakiś czas spekulowano, iż Fuego może odejść z ekipy Los Ches. „W żadnym momencie nie przyszło mi do głowy, aby opuścić Valencię” — od razu zaprzeczył, po chwili dodając — „Jestem w Walencji bardzo szczęśliwy i wiem, że są tu także ludzie zadowoleni ze mnie. Chcę kontynuować grę w Valencii i pomagać tej drużynie”.
Odnośnie rywalizacji w zespole i swojej osoby były zawodnik Rayo Vallecano przyznał: „To, co pozostaje mi robić, to wciąż pracować na sto procent, tak jak dotychczas”. Po chwil Fuego stwierdził również, że Los Ches stać na jeszcze więcej, niż pokazali w pierwszych meczach z Sevillą i Malagą: „Graliśmy dobrze, ale możemy jeszcze lepiej. Chcemy się poprawiać i cały czas pracować. Nie patrzymy na Real czy Barcelonę, skupiamy się tylko na sobie”.
Na koniec odnosząc się do Nuno, pomocnik chwalił portugalskiego szkoleniowca: „Nuno to szef i pokazuje to cały czas. Sztab szkoleniowy jest świetnie przygotowany, a nasza praca intensywna. Nuno każdego dnia daje na do zrozumienia, czego oczekuje”.
Kategoria: Wywiady | Źródło: PlazaDeportiva