Nuno przemyślał sytuację i zmienił zdanie

Kolejny zwrot akcji w sprawie transferów. Wydawało się, że przyszłość portugalskiego defensora jest poza Valencią, jednak po sobotnim meczu z Sevillą wszystko jest możliwe. Nuno nie był ponoć zadowolony z postawy Barragána i nie wykluczone jest, że mecz z Malagą rozpocznie właśnie Pereira.

Transfer Cancelo oznaczać miał, że Mestalla opuści jeden z dotychczasowych prawych obrońców, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że tym zawodnikiem będzie João Pereira. Portugalczyk nie znalazł się w kadrze meczowej na sobotnie spotkanie z Sevillą, co tylko utwierdzało wszystkich w przekonaniu, że Portugalczyk opuści wkrótce Mestalla. Okazuje się jednak, że Nuno zmienił zdanie i chciałby zatrzymać doświadczonego defensora w drużynie, o czym miał już poinformować dyrektora sportowego — Rufete, oraz samego Lima.

Po obejrzeniu zapisu video meczu z Sevillą i jego dogłębnej analizie szkoleniowiec stwierdził, że pozbycie się tak doświadczonego obrońcy i postawienie na parę Cancelo — Barragán, będzie w kontekście całego sezonu posunięciem zbyt ryzykownym.

Na transfer Pereiry nalega turecki Besiktas, który jak najszybciej chciałby zakontraktować prawego obrońcę Valencii. Ten jednak nie jest zainteresowany grą w Turcji i jeśli będzie musiał zmienić klub, to najchętniej powróciłby do Portugalii. Jednak zmiana decyzji trenera może sprawić, że João pozostanie w Valencii i wypełni obowiązujący go do czerwca przyszłego roku kontrakt.

Nie wiadomo czy oznacza to, że Nuno chce mieć w drużynie trzech prawych defensorów, czy też z klubem w ostatnich dniach okienka transferowego pożegna się jednak Antonio Barragán.

Postiga — kolejny Portugalczyk na wylocie

Zawodnik od dłuższego czasu trenuje indywidualnie, podobnie jak Jonathan Viera i Jonas Gonçalves, którzy tak jak Portugalczyk czekają na rozwiązanie swojej sytuacji.

Ostatnie doniesienia prasowe mówią, że Postigą zainteresowane jest Levante, do którego napastnik miałby dołączyć jednak na zasadzie wypożyczenia. Działacze lokalnego rywala „Nietoperzy” zdają sobie jednak sprawę z upływającego na Mestalla czasu i nie zamierzają śpieszyć się z finalizacją tego transferu.