Pomeczowy komentarz trenera
Valencia, choć przez pierwszą część meczu z Sevillą była zespołem zdecydowanie lepszym, z Andaluzji powróciła z jednym punktem. Zdaniem Nuno Espirito Santo remis wywalczony na Sánchez Pizjuán należy szanować.
Los Ches dobrze rozpoczęli mecz i mieli przewagę w pierwszych kilkunastu minutach, jednak to nie oni wyszli na prowadzenie. „W pierwszej połowie byliśmy lepszym zespołem. Przeważaliśmy, mieliśmy swoje sytuacje, ale wszystko wymknęło się spod kontroli i to oni zdobyli gola przed przerwą” — uważa Nuno.
„Dzisiaj mierzyliśmy się z zespołem bardzo mocnym, ze zwycięzcą Ligi Europy. Widzieliśmy, że czeka nas bardzo trudny mecz, a dodatkowym cierpieniem była gra w dziesiątkę. Uważam, że zaprezentowaliśmy się dobrze i jeden punkt wywalczony w ten sposób należy szanować” — stwierdził Portugalczyk.
Zapytany o manifestację bramki Orbana, odparł, iż „radość była ogromna, bowiem to trafienie należało się walczącej i osłabionej drużynie”. Na sam koniec trener przyznał, że celem drużyny w tym sezonie będzie „trzymanie bliskiego kontaktu z pierwszą trójką”.
Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca