Przed spotkaniem z Almerią
W czwartek walencka drużyna w Andaluzji zmierzy się z miejscową Almerią. Przed spotkaniem na konferencji prasowej pojawił się Juan Antonio Pizzi, który uważa, że pojedynek nie będzie należał do najłatwiejszych. Argentyńczyk odniósł się także do sytuacji w kadrze.
„Almeria jest w niezręcznej sytuacji, ale mają w składzie kilku zawodników, którzy mogą przesądzić o wyniku spotkania. Ich ostatni mecz z Realem Sociedad (wygrana 4:3 – przyp. red.) pokazał, że są groźnym i niewygodnym zespołem. Jesteśmy przygotowani na bardzo trudne starcie. Różnica w tabeli jest duża, ale to pojedynczy mecz i można przegrać z każdym. Bardzo dobrze zagraliśmy derby z Villarreal, ale na ten mecz musimy wyjść jeszcze bardziej skupieni i zaangażowani”” – powiedział.
„Utrata każdego zawodnika to osłabienie, ale mamy skład i jesteśmy gotowi na zmiany. Gramy co trzy dni i kontuzje po prostu się pojawiają. Do każdego gracza mamy zaufanie” – zapewnił. „Jesteśmy spokojni, bo miejsce Diego zajmie Guaita. Wszyscy w drużynie wiedzą, że dostaną swoje szanse, prędzej, czy później. Vicente będzie mieć ją teraz i liczymy, że spisze się dobrze” – skomentował sytuacje związaną z pozycją bramkarza.
Drugim golkiperem podczas czwartkowego meczu będzie Antoni Sivera, o którym również nie zapominano podczas konferencji: „Trzeba mieć mentalność, że zawsze można wejść na boisko. To piłka i nigdy nie wiemy, co może się zdarzyć. Podejmujemy tę decyzję na podstawie obserwacji i wiemy, że Antonio jest gotowy do tego”.
Na koniec Pizzi odniósł się jeszcze raz do Ligi Euroejskiej, w której już za tydzień Valencia zagra z Basel. „Nasz cel to wygranie tego pucharu. Prezydent, kibice, wszyscy chcemy tego sukcesu i mamy szanse, by go osiągnąć. Skupiamy się jednak na najbliższej fazie, aby dojść do finału przed nami długa droga”.
Kategoria: Wywiady | Źródło: SuperDeporte